Nagle pojawiły się dziwne procesy typu mon.exe, s32.exe, dos32.exe próbujące uzyskać dostęp do internetu. ZoneAlarm to raportował, więc odrzuciłem żądania. Wyglądało to dziwnie, bo procesy i próby połączenia pojawiły się, gdy w ogóle nie używałem kompa, nie były używana żadna przeglądarka etc. Jak mogę się tego pozbyć? I jak długo taki syf mógł tkwić gdzieś ukryty?
Ok, tak zrobiłem, ale dos32.exe ciągle powraca po restarcie (i próbuje się łączyć). Nie pomogło usuwanie HJT i Avengerem. Pozostałe dwa, tj. mon.exe i s32.exe zniknęły.
A Combofix nie działał u mnie nigdy. Próbowałem kilka razy, także dawniej - włącza się, zaczyna skanować, skanuje nawet dość długo - ale w pewnym momencie się zawiesza. Kiedyś używałem wersji, która wyświetlała postęp skanowania - po prostu w pewnym momencie się zacinał. Na początku co ok. minutę zmieniał się postęp, więc było ok. Ale gdy się zacinał, po kilkunastu minutach kompletnej zwiechy robiłem reset (inaczej się nie dawało zabić procesu).
Pamiętam, że podobny problem miałem kiedyś ze Spybotem S&D. Skanowanie działało do pewnego momentu, a potem obciążało całkowicie CPU i stawało w miejscu. Nic nie zmieniała reinstalacja i update. Tak się działo mimo że komp był wtedy czysty.