Podkręcanie karty na okres grania w wymagającą grę

Witam, mam takie pytanie. Czy szkodzi i jeżeli tak to jak bardzo, podkręcanie karty graficznej tylko na okres grania w wymagające gry. Tzn. Chodzi mi o to że np. jak chciałbym pograć sobie w BF3 to podkręciłbym kartę do takiego poziomu gdzie pozwalała by mi na lepszą wydajność w grze. A po zakończeniu wróciłbym do starych ustawień karty. Czy takie przesuwanie MHz szkodzi ?

Czy szkodzi? Na pewno nie pomaga. Możesz podkręcić, ale w granicach rozsądku (mówię o przedziele do 15 %). Wszystko zależy od stabilności i od wydajności chłodzenia. W zasadzie nie ma różnicy czy to zrobisz w okresie grania czy nie, bo podkręcenie to podkręcenie. Jeżeli nie spalisz jej podczas tej gry, to potem także nie.

Nie mogę się z tym zgodzić, negatywne efekty podkręcenia układu mogą nie być zauważalne od razu ale mogą się objawić za jakiś czas.

Podkręcanie układów (niezależnie czy mówimy o procesorze, układzie graficznym, pamięci czy jeszcze jakim innym) już samo w sobie im szkodzi bo zmusza do pracy w trybie do jakiego nie został on przewidziany (zmniejsza to żywotność takiego układu i może powodować jego przegrzewanie).

Typowym skutkiem podkręcania kart graficznych jest przegrzewanie ich układów pamięci co skutkuje nieodwracalnym ich uszkodzenie objawiającym się z początku artefaktami na obrazie, o skali problemu świadczy ilość postów z takim opisem usterki (wystarczy przejrzeć forum DP).

A takie ciągłe zmienianie parametrów układu (podkręcanie na czas gry a potem przywracanie poprzednich ustawień) może nieść za sobą dodatkowe ryzyko uszkodzenia układu bo producenci nie przewidzieli takiego działania i chyba nikt nie próbował robić testów odporności układów na takie działania.

Poza tym na stabilność pracy komputera ma ogromny wpływ zasilacz a wiele osób ma szajsowate zasilacze z czarnej listy bo liczyli na oszczędność lub po prostu kupili kompa z takim zasilaczem (standardowo w większości obudów montowane są takie szajs zasiłki).

Już samo używanie takiego zasilacza jest ryzykowne a tym bardziej podkręcanie jakiegokolwiek komponentu komputera przy takim zasilaczu.

W pełni zgadzam się z opinią powyżej, z zastrzeżeniem co do jednego.

Nie jest tak, że producenci nie przewidzieli czegoś takiego, jak OC.

To jest wierutna bzdura.

Pierwsze pytanie, jakie powinno paść, to O JAKIEJ KARCIE MÓWIMY ?

Czy jest to karta ze stajni AMD / ATI ? nVidia ?

Jeżeli ATI, to z pewnością jest zestaw sterowników, który posiada bezpieczne podkręcanie karty.

Możliwe, że sama karta jest niezłym kąskiem do OC.

Sam wielokrotnie podkręcałem za pomocą driverów ATI swojego Radeona.

Stary Radek na AGP, a do dziś się trzyma :wink:

Teoretycznie wszystko się zgadza . Masz pełną rację. Dlatego jeżeli chcemy podkręcić kartę to najpierw zwracamy uwagę na jej chłodzenie.Niektóre z kart są tak skonstruowane (piszę teraz o ich chłodzeniu) że nadają się do OC.Są to jednak karty nieco (a czasami naprawdę wiele) droższe. Ale ty pytasz nas o OC nie podając o rodzaju i marki zasilacza oraz karty którą posiadasz.

Dziękuję za odpowiedzi, chyba jednak pozostawię kartę w spokoju :slight_smile: Ktoś pytał o markę karty, jest to ATI. Z tego co przeczytałem tutaj i na innych forach chyba jednak nie będę męczył karty. Bo w sumie 15 - 20% nie da ogromnych efektów a może jedynie skutkować dodatkowym wydaniem pieniędzy :stuck_out_tongue_winking_eye:

Pozdrawiam.

Owszem, niektóre karty mają pewien margines w jakim można je lekko podkręcić ale jes to trochę igraniem z ogniem (w ekstremalnym wypadku dosłownie).

Wynikać to może z tego że czasem producentom nie opłaca się produkować osobno układów do słabszych i mocniejszych kart i produkują je na bazie tego samego układu i w słabszych modelach tylko programowo obniżają jego parametry.

Ale to jest tylko część prawdy.

Druga połowa prawdy to fakt że każdy układ scalony składa się z tranzystorów wyciętych w krzemie przez laser i nie wszystkie z nich poprawnie działają a jakiś ich procent nie działa (wynika to z niedokładności cięcia laserem która ma już znaczenie przy tak małych ścieżkach jakie mają obecnie układy) i te układy które są sprawne w większym stopniu są ustawiane na pracę z wyższymi parametrami a te egzemplarze mniej dokładnie wykonane ustawia się na niższe parametry aby mogły stabilnie pracować.

Niestety nigdy nie wiadomo w jakim stopniu jest sprawny układ zamontowany w danym egzemplarzu karty graficznej (lub procesorze lub czym innym) i nie da się jednoznacznie określić ile da się podkręcić dany układ, mając dwie identyczne karty graficzne lub dwa identyczne procesory mogą się one znacznie różnić tym ile da się je podkręcić nie uszkadzając.