Witam. Mam taki problem. Mam procesor Pentium Dual Core E5200 2,5GHz i płyte główną Gigabite eg31mf-s2 + pamięci 2x2gb kingston CL5 800MHz. i zasilacz chieftec 500W Problem polega na tym, że jak krecę procka zwiększając samo fsb np., albo i fsb z taktowaniem to wszystko jest wporządku, do momentu jak wyłącze kompa z zasilania (z listwy). Włączę listwę, włączam przycisk power w kompie: komp się uruchamia na pół sekundy, po czym się wyłącza i uruchamia już normalnie z podkręconymi parametrami. W sumie to dopiero teraz to zauwazyłem, jak miałem wyłączonego kompa i go chciałem wyłączyć. Miałem ustawione fsb 333*9, pamięci początkowo na 1000MHz i napięcie na procku 1,2500V. śmigało aż miło było patrzeć. Wynik w 3dmarku 2006 to prawie 13000pkt. Crysis śmigał na full detalach z AAx8 w rozdzielczości max 1280/1024 na poziomie 30-35 klatek i proc się ani troszkę nie grzał. w spoczynku tak około 25 stopnii a w stresie max 40. Ale co, wyłączyłem, chcę włączyć, a on mi się włącza, wyłącza i ponownie włącza. Nie wiem, co jest grane. Koleś ma identyko u siebie z płytą Asusa p5q pro i prockiem core2duo 3,0, zasilacz 650 BeQuiet i ramy Corsair takie jak ja ale cl 4. i to samo. jak go chce kręcić, to wszystko jest ok, ale jak wyłączy zasilania i włączy kompa, to się wyłączy i jeszcze raz włączy. Początkowo myśleliśmy, że coś z pamięciami jest, wymieniliśmy się i to samo. Napięcie zmiejszaliśmy, zwiększaliśmy, taktowanie ramu też zmiejszaliśmy i ciągle to samo.
No właśnie moim rozumowaniem to raczej nie jest normalne… po dłuższym czasie dysk w kończu szlag trafi przez takie notoryczne włączanie i wyłączanie. Skoro to ma być normalne to ja dziękuje za takie OC. Pozostane przy standardzie, bo szybko reszte komponetnów zajajade w kompie począwszy od dysków, a skończywszy na grafice/
idąc twoim tokiem rozumowania to w ogóle podkręcanie jest bez sensu bo może się spalić procesor, pamięci itd itp. Dysk jest po to żeby pracował,a nie obrastał kurzem no bo jak to tak można go używać skoro jest na biegu jałowym a tu nagle jak odpalasz jakiś film czy grę i zaczyna popracować i się biedaczyna jeszcze się spoci. Sorry ale to co napisałeś jest pozbawione sensu, za OC powinny się brać osoby które mają wiedzę i doświadczenie a nie osoby nie odróżniające CPU od GPU.
Masz płytę główna z chipsetem G31 - nie jest normalnym podwójny reset, chyba że występuje tylko po podkręceniu. Nie spodziewaj się po tej budżetowej płycie niesamowitych wyników OC; kieruj się też złotą zasadą, że podkręca się małymi krokami, a nie od razu na max. Ponieważ miałem procka E2180 na płycie z G33 Gigabyte’a i pracował u mnie na 3 GHz (standard 2GHz) - dam Ci kilka wskazówek. Staraj się nie podkręcać pamięci - ponieważ nie masz wiedzy, wystarczy jak podkręcisz procesor; tak dobierz FSB i mnożnik, aby wynikowa częstotliwość pracy pamięci nie była wyższa niż 800MHz (np. 667). Druga sprawa to podkręcenie procesora - bez podniesienia napięcia raczej za dużo nie zyskasz, a układ zasilania (raczej niewyszukany) płyty może Cię blokować… Nie mam żadnej wiedzy o E5200; jednak w związku z E2180 mogę napisać, że musiałem podnieść napięcie do 1.34V(odczyt z cpu-z, speedfan - nie z BIOS; w BIOSie było 1.357V). Prawdopodobnie płyty Gigabyte lubią zaniżać nieco napięcie pracy procesora, na mojej płycie zamiast standardowo dla E2180 - 1.325V było 1.296V(odczyt cpu-z, speedfan).
Moja rada: załaduj najnowszy BIOS (być może będzie miał więcej opcji OC), poszukaj informacji o napięciu standardowym i dopuszczalnym pracy E5200; niczego nie podkręcając sprawdź jakie napięcie podaję płyta na procesor, czy jest stabilne, jaka jest temperatura; następnie podnoś stopniowo napięcie w BIOSie (pamiętaj że 0.05V za dużo może spalić procka! czyli podnoś po max 0.01V na raz) sprawdzając po każdej zmianie temperaturę pracy i napięcie na procesorze; gdy napięcie będzie wyższe od standardowego o 0.02-0.03V (w odczytach programowych lub sprzętowych, nie w BIOSie) i nie wyższe niż dopuszczalne!
Pamiętaj o podkręcaniu małymi kroczkami - łatwo uszkodzić sprzęt i nie mieć nic, zamiast - być może - wolnego…
Udało mi się tak go podkręcić, że chodzi stabilnie bez podwójnego startu: 3.25GHz (260*12.5), napięcie na 1.3V, pamięci 867 i timingi 5-5-5-18. Powyżej tych wartości już się zaczyna uruchamiac z podwójnym startem. temp są w normie, w spoczynku nie ma róznicy (25 stopnii i mniej nawet czasami), a w stresie 44 max. Zmniejszając napięcie już się zawiesza. W 3dmarku 2006 przy takiej konfiguracji mam 12400pkt z kartą 8800GT 512. Po podkręceniu karty mam następująco: http://www.otofotki.pl/img7/obrazki/gl1400_3d06.JPG
Fajnie Teraz możesz spróbować pokombinować z pamięciami - podnieś napięcie na 2-2.1V, pamiętając o ostrożności, następnie zmniejszaj timingi - być może uda się coś wycisnąć lepszego niż 5-5-5-18; do kombinowania z timingami musisz włączyć zaawansowane opcje w BIOSie (o ile pamiętam ctrl+F1 na ekranie głównym BIOS Gigabyte’a).
To znaczy generalnie mi to by wystarczało bez ruszania tych timingów (o ile moge się spodziewac jeszcze jakis lepszych efektów po zmianie tych timingów ?? ) czy taka konfiguracja może być? wszystko jest wporządku? czy na dłuższa metę może to nie być zdrowe?
Teraz możesz spróbować pokombinować z pamięciami - podnieś napięcie na 2-2.1V, pamiętając o ostrożności, następnie zmniejszaj timingi - być może uda się coś wycisnąć lepszego niż 5-5-5-18; do kombinowania z timingami musisz włączyć zaawansowane opcje w BIOSie (o ile pamiętam ctrl+F1 na ekranie głównym BIOS Gigabyte’a).