Podłączenie GTX260 do 400W

Witajcie, dzisiaj mam zamiar podłączyć GTX’a 260 do komputera. Niestety, do początku czerwca(mam nadzieje), jadę na bardzo słabym zasilaczu, mianowicie 400W Codegen(tak, wiem). Pytanie jest takie: Czy instnieje możliwość spalenia jakiejś części kompa od razu po podłączeniu karty i włączeniu go? Czy może wystarczy że będę sprawdzał temperatury i jeśli będą za wysokie to spowrotem dam starą kartę? Pytam ponieważ głupio żeby karta leżała bo jest o wiele lepsza od mojej starej. Po prostu chce wiedzieć czy w kilka sekund jestem w stanie spalić wszystko :frowning: ?

Przy tym zasilaczu wszystko jest możliwe, może wszystko będzie działać poprawnie, może wszystko od razu padnie :wink:

Odradzam korzystanie z tego zasilacza, a jeżeli mimo to chcesz spróbować wiedz że robisz to na własne ryzyko.

Przeczytaj: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Zasilacze Codegena to jedne z najgorszych zasilaczy. Proponuję się wstrzymać i zaczekać na nowy, markowy zasilacz.

ten zasilacz jest bardzo słaby a gtx260 wymaga naprawdę solidnego zasilacza przynajmniej 450Watt samo to że karta ta potrzebuje aż 2 wtyczki 6pin już o czymś świadczy

moim zdaniem nie ma szans że ta karta zadziała na nim ,a jeśli nawet to włączysz jakąś grę i wszystko pójdzie z dymem Codegeny już o wiele słabsze konfiguracje spaliły.jeśli się zdecydujesz to daj znać jak poszło :smiley:

Wiesz, ale nadal masz zamiar podłączyć tego potworka (260) pod tego “śmiecia”.

Przedwczoraj miałem styczność z komputerem w którym był Codi, dysk padnięty i prawdopodobnie reszta podzespołów też (tamten cały komputer pobierał mniej energii od samego GTX 260).

Podłączyłem i wszystko działa elegancko, mógłby mi ktoś podać jakiś program do pomiaru temperatury? Everest mi nie działa :confused:

Poczekaj na fajerwerki :wink:

Sprawdź HWMonitor.

CoreTemp, GPU-Z, HWiNFO

@rgabrysiak - Co jest z Tobą nie tak? Najpierw piszesz że może działać może nie a potem piszesz żebym czekał na fajerwerki?

Przeczytaj dokładnie co napisałem, z uwzględniem drugiej części:

Osobiście nie zaryzykowałbym podłączania takiego zasilacz ponieważ wiem czym to się może skończyć. Czy to od razu czy po jakimś czasie.

Ale chodzi mi o to że najpierw piszesz że może wszystko będzie działać poprawnie a kilka minut później piszesz żebym czekał na fajerwerki, to nie jest okej…

Aktualnie karta ma 47 stopni, jaki jest maks?

Im niżej tym lepiej (max to ok 100 stopni)

Dodane 24.05.2013 (Pt) 19:58

A dokładniej

Źródło http://www.geforce.com/hardware/desktop … ifications

Twoj zasilacz ma niecałe 200W na linii 12V. Jest to bardzo mało, a GTX 260 pod obciążeniem bierze ok. 190W, do tego procesor i inne bajery to ze 120W. Jak zaczniesz grać możesz się spodziewać że twój komputer pójdzie w piach.