Podzielony ekran w Asus 7520, spalona grafika?

Witam,

temat może i oklepany ,ale przypadek wg dr G(oogle) raczej indywidualny.

pare dni temu dostalem w spadku uszkodzony laptop Acer Aspire 7520 z 32 bitowym Win 7 Ultimate (grafika geforce 8600M, 3gb ddr bodajze 2 , turion x2 64bitowy ); wg poprzedniego właściciela (laika choć może stwierdzenie trafne) spaliła się karta graficzna.

Konkrety bez ściemy:

-system włącza się normalnie, ale od pierwszego ekranu z napisaem ACER, ekran jest podzielony horyzntalnie na dwie prawie równe częsci (paska na dolnym nie widać); pierwszy ekran jest wyraźnie “zabrudzony” niebieskimi kreskami jednak nie na tyle by uniemożliwiał przeczytania jak wejścia do biosa.

  • następnie system wczytuje sie tak jak nalezy (ekran podzielony dalej do końca pracy) lecz kolory są ładne (tzn takie jak mają być ale *), nic się nie dzieje na ekranie póki nie zacznie klikać, pisać, przenosić ekienek, następuje wtedy efekt taki jak przy niskim odświeżaniu, czasami ekran zmienia na chwile barwy na niebieskie

-wszelkie próby instalacji sterowników do karty graficzej kończą się fiaskiem, po ponownym uruchomieniu, zatrzymuje się ono przed ekranem windowsa (czarny ekran i migajacy kursor)

po kolejnym restarcie wlacza sie awaryjny/badz system naprawia sie po czym dochodzi do wniosku ze nie wie co z tym fantem zrobic i propnuje przywrócenie systemu. Przywracam. Gra. Tak jak wczesniej z dwoma ekranami ale moge dzialac na nim.

  • po instalacji chipsetu podobnie (choć jeszcze jutro się upewnie)

  • ale irytuje mnie to że od czasu do czasu komputer włącza się normalnie bez zadnych podzielonych ekranow u szmerów i pracuje normalnie!

-jedyne sterowniki ktore dzialą to standardowe vga od windowsa

-w menadzeze karta widnieje jak Standardowa karta graficzna VGA, “działa prawidłowo”, jeszcze gdzieś widziałen że karta ma jakoś koło ~20mb pamięci (ale fizycznie przecież 256mb… )

po instalacji sterownikow zmienia sie na ~Geforce 8600 ale jak pisalem wyzej po resecie odmawia wspolpracy i zmusza mnie do przywrocenia pierwotnej formy

-probowalem ze sterami producenta oraz swiezymi od nvidii - efekt ten sam

-resetowalem bios - nic

-format i reinstall tez to samo

*-(filmiki na yt smigają, choc ludzkie twrze przypominaja raczej te mordy z avatara (troche) ze wzgledu na niebiesko-fioletowe cienie,otoczenie i reszta jest okej, komputer twierdzi ze kolory sa 32 bitowe :F)

Co tym sadzicie? Czemu czasami uruchamia się normalnie? Czy to eliminuje spalenie karty grafczinej (to że czasami wyglada normalnie)? Czy mógł siąść(?) jakiś element, nie wiem , kondensator? To możliwe?

Odwiedzilem także serwis ,zapoznanie się z problem zajeło podejrzanie mało czasu - ułamek sekundy, facet spojrzał kątem oka na wlaczonego juz laptopa i zaproponowal rebaaling (150zł) karty graficznej ewentualnie jesli nie pomoze takie cuś to nowa plyta (400zł, wymiana gratis).Dobrze prawił? Pakować się w to? Czy macie jakieś inne pomysły?

To chyba wszystko.

Z góry dziękuję i przepraszam.

hmm mozepoprostu sie karta poluzowała i ztad reakcja na pisanie :slight_smile:

Jak mozesz to rozkrec go i wyczysc moze mu upadl i jakas tasma od matrycy moze karta sie poluzowala

Podłącz go jeszcze do jakiegoś monitora i zobacz czy też tak jest ,ale "serwisman " raczej ma racje co do wygrzania tej karty .Musisz się jednak liczyć z tym ze to tez na dwoje babka wróżyła jednym pomaga i działa potem normalnie inni maja sprawny laptop prze tydzień i znowu powtórka z rozrywki

@Adus.

Zdjełem pokrywe w rejonach mostka północnego. Dyskretne ślady wskazywały na użycie śrubokręta, w każdym razie jakieś kombinacje, Elementy chłodzenia pasywnego troche utrudniały sprawe ,ale kilka srubek potem dostałem się do karty graficznej, zobaczyłem (imho) cienką warstwe pasty termoprzewodzącej. Przesmarowałem “świeżą”.

Karta niestety nie była poluzowana. Styki czyste. Troche kurzu.

Organoleptycznie moge stwierdzić, że karta nie była spalona.

Zresztą załączam dwa zdjecia ( po ~1mb) choć nie wiem czy to ma sens, (te plamy to ślady po klejach z folii, izolacji etc.)

http://zapodaj.net/9a2cefd16424.jpg.html

http://zapodaj.net/a8edaa436471.jpg.html

@Abrakadabra

Podłączyłem monitor pod wyjście D-sub.

Pierwsza próba bez monitora - podzielony ekran, szmery.

Druga - ekran normalnie, szmery.

Trzecia - ekran normalnie, szmery.

Czwarta bez monitora - podzielony ekran, szmery.

Jaki wniosek? Może coś z gniazdem? :S

Postaram sie załatwić jakiś zamiennik do sprawdzenia.

Chodzą słuchy że 8600m jest zawodna, grzeje się i w ogóle . Porozglądam się za tą karta na allegro choć mam wątpliwości co do samego problemu jak i sensu kupowania tej karty. Pokusiłbym się nawet o słabszą a pewniejszą o ile nie ma jakichś ogólnych przeciwskazań do montażu innych w tym laptopie.