napięcia zmierz miernikiem - jakbyś miał 9,6V na +12V komp by się pewnie nie odpalił… nawet jeśli są to przekłamania czujników to dziwne aby aż o tyle się pomyliły… musisz sprawdzić napięcia miernikiem. Powbijaj w BIOSie wszystko na stałe (napięcia, taktowania, wyłącz EIST/C1E). Zapuść orthosa na całą noc opcja Blend - stress CPU and RAM aby przekonać się czy jest wszystko stabilne
Dokładnie napięcia +/-5V i +/-12V są tragiczne. Najlepiej jest zmierzyć je miernikiem, bo te podawane przez programy różnią się często od tych prawdziwych. Jednak te przekłamania nie mogą być aż tak duże i te wartości podane przez Ciebie należy potraktować bardzo poważnie. Na Twoim miejscu pierwszą rzeczą jaką bym zrobił, byłby właśnie pomiar napięć zasilacza, bo może okazać się że niedługo połowa twojego komputera pójdzie z dymem.
Wykonaj pomiary tych napięć. Jeżeli masz taką możliwość to sprawdź też komputer na innym zasilaczu, np. pożycz jakiś od znajomego.
No właśnie bardzo się zdziwiłem, że na zasilaczu Chieftec 500W dzieją się takie cuda. Jeżeli winny będzie zasilacz, to naprawdę musiałeś trafić pechowy egzemplarz…
Jeżeli okaże się, że to nie wina zasilacza, a te napięcia to tylko błąd układu pomiarowego na płycie, to wtedy będziemy szukać innej przyczyny. Jednak najpierw trzeba wykluczyć winę zasilacza.
A czy poprzez jakis program da się zepsuć zasilacz? Np procek przez OC a z zasilaczem jest mozliwe takie coś zebym wiedział czy mi czegos nie wkręcają gdy zaniose do gwarancji.