Połączenia bezprzewodowe w Linuxie

areh jak to jest z siecią bezprzewodową w Linuxie? Kupiłem sobie ostatnio czasopismo w Empiku z Suse 10.1, nie pytajcie dlaczego nie ściągnąłem sobie tego z Internetu, po prostu mi się nie chciało czekać. Odpalam bootwalnie wszystko cacy jak to w Linuxie, ale zawsze napotykam na problem z połączeniem z Internetem. Wiem, wiem za chwilę ktoś mi wyjedzie “a o czego jest Google” no, ale chciałbym wiedzieć konkrety, a dokładnie mechanizm tego działania, co tak naprawdę powoduje, że jest tak a nie inaczej :? Możecie podać jakieś ciekawe linki :stuck_out_tongue:

Wiele zależy od karty sieciowej-w moim przypadku tylko Ubuntu prawidłowo rozpoznało kartę,net ruszył już w trakcie instalacji,mimo braku oficjalnych sterowników pod linuxa…Z Susłem miałem problemy…

Piętą achillesową linuxa są właśnie sieci wifi,choć sytuacja zmienia się na lepsze.Chodzi o to,że niektórzy producenci sprzętu wciąż nie wspierają wolnych systemów…

Zawsze pozostaje kompilacja,ale to już wyższa szkoła jazdy;)

poczytaj o ndiswrapper

Tutaj niczym nie różni się to od działania pod innymi systemami. Jeżeli znajdziesz sterowniki do swojej karty radiowej, lub uruchomisz ją na windowsowych za pomocą ndiswrappera, to wszystko będzie działać tak jak pod Windowszem, czy innym OSem (przynajmniej teoretycznie)

super dzięki fajowo! Wczoraj przysłali mi Ubuntu 6.06j jestem taki szczęśliwy, że hej :lol: i to za darmo :stuck_out_tongue: