Każdy ma inne zdanie, ale ja już w życiu nie kupiłbym myszy od A4Tech. Mam X750 Green Fire, która do najtańszych nie należała - po roku używania musiałem wysłać ją do serwisu z zepsutym scrollem, pól roku później zaczęła ścierać się farba z przycisków i teraz nawet wizualnie jest nie taka jak powinna być.
Przykład jest tutaj myszka-a4tech-750-zepsuty-scroll-t335276.html
Co do scrolla to wystarczy psiknięcie WD40, w tamtym temacie jest to opisane…
Ja używam od ponad roku XL-740L i nie mam żadnych usterek w tej mycholi,
najlepsza jej zaleta to regulowana czułość, która przydaję do ustawiania w różnych grach…
Choć przydałby się jeszcze model ze scrollem wychylanym na boki, wtedy byłby dwa dodatkowe
przyciski do zaprogramowania…
Zgadza się,u mnie to samo było w moim X-718 F :),po psiknięciu w dwa wyznaczone miejsca przy scrollu wszystko działa jak należy.
Zapewne w takim przypadku np. w jakimś Razerze czy innym cudaku,
cała myszka była by do wymiany… proste konstrukcje są najlepsze,
no chyba że ktoś ma drewniane łapy…
A czemu tylko chcesz A4-Tech? Tak do 100zł to raczej bym wybrał Logitech M310. A4-Tech mają ponoć plastiki słabe.
Jak ktoś będzie dbał lepiej o sprzęt niż owy gość na tym filmiku
to się nic myszce nie ma szans stać:)
1- Nigdy bezprzewodowej myszki. 2 - ma służyć ona tylko do grania. 3 - Jeśli bym miał wiecej kasy to bym kupił choćby mx528 (~130zl) no ale poprostu nie mam a w tym przedziale cenowym to chyba najrozsądniejszy wybór 