lucass ,
podaj fundusz + konfig ktory zostal ci polecony te 2 tygodnie temu, i wtedy zobaczymy czy sa jakies poprawki 
Konfig sprzed 2 tygodni:
E8400
MSI P45 Platinum
2x1GB OCZ Reaper 1066
Samsung F1 320GB HD322HJ 16MB Cache
Sharkoon Rebel 9 Value Black
Pioneer DVR-215D
Corsair 520HXEU 520W
Radek HD4850
Fundusz - 2500zł
PS: Co mi dadzą te odpinane kable od zasilacza? 
Odpinane kable pozwalają lepiej je uporządkować wewnątrz obudowy, bo nie jest ich tak dużo, tylko tyle ile potrzeba sobie wpinasz, co wpływa na swobodniejszy przepływ powietrza wewnątrz obudowy, natomiast to pozwala uzyskać niższe temperatury podzespołów. Poza tym, szpan. 
Dalej zamawiasz w apollo?
Możesz jeszcze zaoszczędzić na obudowie biorąc równie dobrą CoolerMaster Elite 331 bądź pokrewne.
Moje uwagi w poprzednim poście podtrzymane, szczególnie z tym chłodzeniem jak zostanie kasa.
Składak jak najbardziej aktualny 
Przy Corsair 750-TXEU 750W masz spory zapas mocy na przyszłość.
Ta 520 starczyłaby spokojnie na quada i CF, więc ta przewaga mocy i tak długo nie będzie miała znaczenia, a odpinane kable od początku będą odczuwalne. Ale faktycznie, istnieje ta różnica i ogólnie im zasilacz mocniejszy, tym lepszy.
350W by wystarczyło na ten konfig
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Moje ostatnie, może trochę głupie pytanie:
Czy Samsung SpinPoint F1 320 GB (SATA II, 16MB cache, NCQ) to ten sam dysk co HD322HJ?
Bo niestety sprzedaż wysyłkowa z apollo odpada a w jednym sklepie w mojej miejscowości mają tylko taki
Tak, to ten sam dysk. Wszystkie obecne 320GB Samsunga na jednym talerzu są z serii F1.
tylko by się zasiłka pociła :lol:
a wracając do tematu to weź Corsair 750TXEU jeśli odpinane kable nie są ic ażtak potrzebne
no i HD322HJ to to samo co 320GB F1, tylko HD322HJ to nazwa od producenta (tak myślę)
Ok jeszcze raz dziękuję za całą pomoc
Po zakupie komputera napisze jak się sprawuje i zabieram was na piwo
Zapas będzie a cena 750TXEU i 520HXEU podobna.
Przecież zasilacz i tak nie będzie ciągnąć tych 750W tylko tyle ile potrzeba.
Mówicie, że 350W uciągnie ten sprzęt, jeśli markowy to nawet bym się zgodził Więc zadaję sobie pytanie, jeśli nie widzicie tam 750W, to można zaoszczędzić i wziąć OCZ 500W rev2 może odbiega od 520HXEU patrząc na napięcia, ale jakość wciąż dobra.
ten sam.
jednak Corsair’e lepiej trzymają napięcia + mają lepsze linie (np. +12V) + akurat ten 520HXEU ma odpinane kable
Przecież mówię, że Corsair trzyma lepiej napięcia. Nie da się nie zauważyć, że OCZ w porównaniu wypada gorzej.
Mówię, bo jest tańszy i wciąż to konkretny Zasilacz.
No pewnie, 150W w zapasie… Faktycznie by się pociła…
no, tylko rzadko która 350W ma mocne linie +12V, a takie są najważniejsze dla nowych kompów, o to mi chodziło
ale nawet jeśli user ma 2500zł na kompa to chyba znajdzie 280zł dla najważniejszem jego części
Wstrzymałem się do poniedziałku z zamawianiem, żeby się jeszcze upewnić
Ta:
[PCIE] Karta Radeon HD4850 Asus 512MB EAH4850/HTDI/512M/A
Ta:
[PCIE] Karta Radeon HD4850 GigaByte 512MB GV-R485-512H-B
Czy ta:
[PCIE] Karta Radeon HD4850 PowerColor 512MB AX4850 512MD3-H?
Różnica w cenie niewielka a czytałem, że Gigabyte ma coś nie tak z taktowaniem czegoś no i teraz nie wiem którą wziąć
Nie wiem jak to do końca jest z tymi niższymi taktami Gigabyte. Dla pewności weź Asusa, lub PowerColor. Tańszą
A słuchajcie jak sprzęt już dojdzie to jaki system operacyjny polecacie do zainstalowania?
Bo mam już kupione XP Home i Vista Home coś tam i nie wiem, który będzie lepszy.
Sterowniki myślę, że dojdą razem ze sprzętem? (zamówiłem jednak w apollo :D)
tak.
A co do systemu, too… nie mam porównania. Wybierz który dla Ciebie jest wygodniejszy.
To już moje “bardzo ostatnie” pytanie bo nie chce Was zamęczyć
Czy mając do dyspozycji 2GB RAM’u po zainstalowaniu Visty (obojętnie jakiej wersji), gry typu Race Driver: Grid czy Mass Effect, które potrzebują 2GB RAM do płynnego grania będą chodziły wolno?
Chodzi mi o to, że podobno Vista “zżrera” pełno RAM’u a na XP nie ma DX10 i zastanawiam się nad dokupieniem kolejnych 2GB…
Ale jeśli przy tych aktualnych 2GB gry będą chodziły płynnie, wolał bym nic nie wymieniać