Pomoc w wyborze dysku twardego

Witam.

Stoję przed kupnem nowego dysku i chcę się doradzić co wybrać?

Fundusz to ok.200zł a więc też pojemność będzie 500giga.

Do wyboru jest jeden z trzech;

WD WD5000AAKS

Seagate Barracuda 7200.11

Samsung F1

Najbardziej skłaniam się ku WD, od lat korzystam z ich dysków i nigdy żaden mnie nie zawiódł.

Następnie Seagate. Rownież sprawowały się u mnie dobrze ale wyczytałem mnóstwo niepochlebnych opinii akurat na temat tego dysk.

Na koniec Samsung do którego nie mogę się zabardzo określić. Caraz bardziej cenię tą markę ale kilka lat temu kupiłem do firmy cztery dyski samsunga i w przeciągu pół roku padłu trzy.

Podejżewam że wszystkie trzy oferują zblizone osiągi, jednak mnie bardziej interesuje który bedzie cichy i niezawodny.

Jakieś sugestie, komentarze ?

Skoro jesteś do WD przekonany i nie zawiodły to wybierz WD5000AAKS. Ja też mam bardzo pochlebną opinię na ich temat. W obu laptopach i stacjonarnym mam WD. I zewnętrzny też stoi na WD. Osiągi dobre, nie zawiodły mnie jeszcze.

Pomysl o Samsung 750BG SpinPoint F1.

Bufor pamięci : 32 MB i 7200 obr./min daja fantastyczne osiagi przy bardzo cichej pracy (Samsungi sa najcichsze z tej trojki).

Wiem co mowie, bo jestem szczesliwym posiadaczem takiego dysku.

Klopot tylko w tym, ze to przekroczy Twoj budzet o jakies 60zl :frowning:

Zdaje sie, ze “piecsetki” sa produkowane z buforem 16 MB, ale moge sie mylic. Sprawdz sobie to.

Jak dopłacać to najwyżej do Samsunga 640GB F1 - najszybszy i chyba najcichszy by był, ale 240zł, a nie 200zł…

Z tej trójki WD albo F1, ale raczej bliżej by mi było chyba do WD.

Chyba, że wolisz przyoszczędzić, a 320GB by Ci starczyło, to bez wahania brałbym Samsung 320GB F1.

Między 16MB a 32MB cache różnica jest niezauważalna, więc w tych rzędach wielkości nie ma co na ten parametr patrzeć (bardziej ile i jak pojemne są talerze oraz posiadanie zapisu prostopadłego).

No tak, na pamiec podreczna dysku mozesz nie zwracac uwagi, jesli przegladasz strony internetowe i sprawdzasz poczte.

A jesli jestes fanem wymagajacych gier i filmow duzej rozdzielczosci, to roznica miedzy 16MB a 32Mb cache przestaje byc “niezauwazalna”.

Szczególnie w filmach dużej rozdzielczości zobaczę różnicę, na 16MB HD będzie mi się przycinać. :stuck_out_tongue:

Przejrzyj sobie google, to zobaczysz, że najwyżej w syntetykach (może jeszcze w jakichś archiwizerach) zauważalne są różnice. Chociażby http://forum.pclab.pl/t335727.html

A zapomniałem dodać NCQ, też dobrze by była ta technologia.