trochę się mylisz… obecnie dyski sa bardziej wytrzymałe aniżeli dawniej, np. polecany przez Ciebie WD Black ma:
w teorii mógłbyś go spuścić ze 100m i powinien chodzić 8)
trochę się mylisz… obecnie dyski sa bardziej wytrzymałe aniżeli dawniej, np. polecany przez Ciebie WD Black ma:
w teorii mógłbyś go spuścić ze 100m i powinien chodzić 8)
Klienci przynoszą laptopy i mówią: Panie dziecko może podniosło 5 cm laptopa i puściło i to wszystko, albo, dysk przenośny dosłownie spadł mi z 50 cm i tak dalej. Nie ma reguły na to, a osobiście widziałem jak kurierzy obchodzą się z paczkami i nie raz była o to wojna, a co się dzieje na sortowni? ech.
Człowieku dysk to tylko przykład…
Czy dysk działa można wyczuć odrazu po podłączeniu, jeśli się nie kręci no to możemy stawiać na winę kuriera, no ale nie w 100%.
Jeśli dysk się kręci a mimo tego nie działa to raczej nie wina kuriera bo po wstrzasie to najczęściej właśnie dysk się kręci, wtedy pozostaje kontakt z sprzedawcą. Pozatym towar zawsze jest zabezpieczony np. folią bombelkowa.
Masz rację kończymy tą dyskusję, bo robimy śmietnik z tematu.
Ok. tej dziewczynie pomóżmy. Usuwam ostatni post. :lol:
idąc dalej - co się dzieje w centrum dyspozycyjnym producenta, co się dzieje w trakcie kilkunastu tysięcy mil podroży z Tajwanu czy Filipin?
właśnie po to jest gwarancja i to na nią trzeba się powoływać, ew. niezgodność towaru z umowa…
a w temacie - najlepsze rozwiązanie to SSD plus przenośny 2.5’’ na USB 3.0
ps. ja używam zwykłego SATA2.0 z przejściówką USB (2x) jako pamięci przenośnej - przerobiłem jakiś stary koszyk by zabezpieczyć elektronikę i hula z prędkością 40-45MB/s
Ziom daj se spokój, ja z JNJN’em już opuściłem, chociaż masz rację. Zajmnijmy się tematem bo prawdziwy burdel tu jest
ey moje zd już znasz. polecam ci ten dysk :rolleyes: