Porty za firewallem?

Nie wiem dlaczego, ale mój poprzedni post został usunięty w innym temacie, więc zakładam nowy. Od niedawna jestem użytkownikiem sieci radiowej. Strona http://www.pcflank.com pokazuje mi, że wszystkie porty są “stealthed”… Że niby firewall czy inny soft. Wyłączyłem wszelkie zabezpieczenia (firewall, antywir), ale status portów jest ten sam. Czy mam rozumieć, że administrator monitoruje porty swoim firewallem czy chodzi o coś innego? :?

Acha…I nie mogę sie połączyć z żadnym serwerem proxy. Czy to może mieć związek? Poza tym net hula ładnie.

Edit

Admin wcześniej zapewniał, że cyt.“żadne usługi, w tym P2P, nie są blokowane”…

Jezeli admin mówi prawde to:

Jakiego masz firewalla nalezy w nim odblokowac te porty P2P :slight_smile:

Chwilowo korzystam z wewnętrznego firewalla XP (jestem w trakcie szukania innego porządnego) i tam odblokowałem 4662 i 4672, próbując zarówno w samym programie P2P, jak i w ustawieniach firewalla. Bez rezultatu… Niby odblokowane, a muł stoi w miejscu jak uparty osioł :wink: Porty nadal zablokowane. Jak napisałem wyżej, wyłączenie firewalla też nic nie dało.

Edit: (25.11.05 - 00.50)

Pogrzebałem w sieci i już wiem o wiele więcej - admin filtruje mi wszystkie porty TCP, nie a mowy o przekierowaniu czy tunelowaniu portów! A niby P2P miało działać!.. Owszem - 1kB/s (!) Mało tego - przyciął mi transfer na FTP też do 1kB/s! :evil: Nie mogę ściągnąć żadnego pliku z FTPa! RANO do niego dzwonię. Wiem, że dzis w nocy pracuje nad jakims serwerem, więc moja przyjemność telefonowania do niego o 7.00 rano będzie tym większa :evil: