Potwierdzenie mojej hipotezy o 8800GT i Modecom Feel 350W

Jako, że prawie się domyślam o co chodzi, ale zaczerpnąć języka nie zawadzi, a więc dzisiejszego popłudnia zakupiłem kartę graficzną Asus EN8800GT. Wróciłem z Warszawy, po pewnych kłoptach włożyłem w PCI-E (po uprzednim odinstalowaniu sterowników od starej), zainstalowałem sterowniki… i się komputer zawiesił. Po restarcie nawet BIOS się nie zgłasza. Przy moim angielskim udało mi się zrozumieć, że potrzeba 400W. Czy zatem moja hipoteza (nie mylić z tezą), że mam za słaby zasilacz i to jest powodem zamieszania jest prawdziwa? (99% przypuszczam, że tak, ale ten 1% nie zaszkodzi się upewnić).

Zależy jaki masz sprzęt(ile ciągnie z zaiłki),ale fakt że zasilacz bym wymienił, już dla samego bezpieczeństwa.

A masz możliwość właśnie sprawdzenia kompa na mocniejszym(czyt. też lepszym) zasilaczu?

To musi byc zasilacz. Ta karta wymaga duzo mocy a na pewno jej do slabych podzespolow nie wziales.

W ogóle to Feel jest nienajlepszym zasilaczem. Ile masz kasy na nowy? :smiley:

Loookash89 , Himmak5g , Darth ReX , ok dzięki wszystkim za odp, to się przekonałem. Loookash89 , tak jutro jeszcze spróbuje sprawdzić na mocniejszym zasilaczu.

Ciekawe czy karta nie padła lub coś się jeszcze nie uszkodziło mam w domu Feela 350 na +12V z tego po pamiętam ma z 14A i realnie mniej, karta wymaga 25-30A+ na +12V, może mieć i 350W byle +12V była solidna i zasilacz był markowy.

Tobi , coś to nie, bo po włożeniu 7300GT jak widać piszę :))

To że uszkodzeń nie widać to nie znaczy że za jakiś czas nie wyjdą, taki gratis od kiepskich marek, a 8800GT sprawdziłeś czy chodzi?

Nie ma jak zbytnio, może dziś się uda…

No i jak?

Miejmy nadzieję, że nic się nie stało z komputerem… :slight_smile:

Daje jakieś oznaki życia?

Działa, co ciekawe na innym komputerze przy 350W… Ale sądzę, że tam jest słabszy procesor i dlatego…