kiedy wlaczylem dzis kompa jeden z moich dyskow mial zmieniona calkowicie nazwe woluminu a w dodatku dane znajdujace sie na nim nie daja sie w zaden sposob odczytac probowalem scandiska ale przerwal po pewnym czasie operacje… probowalem tez z konsola odzsykiwania i z chkdsk i takze nic … czy jest moze ktos w stanie wyjasnic jak mam to rozwiazac … czy tez moze jedynym wyjsciem pozostaje format:(…
pomozcie plizzz…
shot d
ok zamieszczam powyzej screen shota mojego dysku dla zobrazowania sytuacji … wszystkie foldery i pliki pozmienialy swoje nazwy a takze i rozmiary gdy sprawdzam wlasciwosci przykladowego folderu zajmuje on srednio ok 8 GB czasami nawet 16 a dysk jest tylko 40 gigowy!!
Jesli sie nie myle to albo tasma na ktorej masz podpiety dysk albo bad sectory na dysku jesli to drugie to nie posluzy ci on juz za wiele. Zależy wszystko od tego w której cześci dysku one są. A jesli tasma to poprostu wymien ja na nową