Pożyczka w banku

Przeglądając stronę aliorbanku w którym mam konto rzucił mi sie w oczy taki tekst “możliwość otrzymania kredytu bez zaświadczeń o dochodach - do 10 tys. zł”

ale niżej jest “minimalny miesięczny dochód to tylko 800 zł netto;” czy banki dają obecnie pożyczki “na dowód?” bo w sumie zatrudnienia stałego nie mam ale kasa od czasu do czasu wpada, a przydałabymi sie większa a czasu na zbieranie jej nie mam.

Jeśli istnieje taka opcja to gdzie najlepiej ?

Nie wiem jak w przypadku Aliorbanku ale nawet jeśli zatrudniony nie jesteś to banki na podstawie Twoich miesięcznych wpływów oceniają zdolność kredytową. Więc jeśli masz stałe wpływy na konto to pewno się załapiesz. Ich nie interesuje skąd to jest, może być nawet z handlu dopalaczmi :wink:

Zazwyczaj “na dowód” jest ale dla klientów którzy już wcześniej kredyt w danym banku wzięli i go spłacili w terminie…biorąc kredyty w danym banku na dowód go nie dostaniesz…może sprawa ma się inaczej jak masz u nich konto ale wtedy biorą pod uwagę to czy środki wpływają na konto regularnie a nie od czasu do czasu…no i nie ominie Cię sprawdzenie w BIK-u…jeśli miałbyś na myśli który bank dziś nie sprawdza w BIK jeśli ewentualnie w nim figurujesz to nie ma już takiego który nie sprawdza…

Nie mając stałego zatrudnienia,regularnych wpłat na konto i ewentualnie już spłaconego w terminie poprzedniego kredytu nie masz sznas na pożyczkę.

no to lipa dzięki za odp…

widocznie uważają, że klient, który bierze 2000 zł pożyczki aby spędzić Sylwestra w Zakopanem, ma kalarepę zamiast mózgu i bank daje pożyczki od ręki na dowód. :-o

mi tam trzeba 9k :stuck_out_tongue_winking_eye:

Te dwa zdania się nie wykluczają na wzajem??

Banki to złodzieje i oszuści żerujący na biednych! !!

Jeśli masz od kogo to pożycz od kogoś nawet z procentem a banki omijaj z daleka.

Jeden przykład, spłacając ratę w placówce banku tez jest pobierana prowizja za wpłatę, nie dość że procent, prowizja to jeszcze za opłaty i to wszystko w jak najbardziej zamotany sposób żeby naiwnego klienta wprowadzić w maliny hehe

PS:Nie brałem jak żyje żadnej pożyczki!

Wzialbym ale nie mam skad a kasa potrzebna mi jest dosc bardzo powiedzialbym ze sprawa zycia i smierci :stuck_out_tongue_winking_eye: jutro zadzwonie i sie zapytam