Prawdopodobnie zepsuta karta graficzna - proszę o porady

Zakładam nowy temat, gdyż dotyczy innej sprawy. Mam nadzieję, że administratorzy i forumowicze mnie zrozumieją.

Miałem problemy z zainstalowaniem sterowników do karty graficznej - geforce 7300gt.

Zrobiłem reinstalkę systemu i o dziwo - nie mogę ich zainstalować na świeżym systemie!Niczego nie instalowałem wcześniej prócz tych sterowników. System mam ten sam od 4 lat. Czy karta mogła się spalić?

Zobaczcie jak wygląda ekran przy instalacji:

  1. http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/o110

  2. http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/o210

  3. http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/o36

Przecież to jest świeży system… :frowning:

tak, wygląda na uszkodzoną.

Ale jak to się mogło stać? Nie podkręcałem jej wcale…

nie trzeba sprzętu podkręcać, żeby ten uległ uszkodzeniu, to mógł być efekt przegrzewania się (kiepskie chłodzenie) lub marnej jakości komponentów. sprawdź czy na kacie nie ma napuchniętych kondensatorów, pogmeraj przy wyjściu d-sub, dvi czy które tam używasz może są poluzowane.

mi wygląda na brak sterowników

Fakt - silent pipe. Ale nawet tempereatura nie dochodziła do progu spowolnienia, czyli 125C. U mnie przeważnie było koło 64C. Grajac kolo 75-80C.

na zdjęciach widać pionowe paski.

A mam pytanie: jeżeli będę zwklekał z wymianą tek karty - przypuśćmy że to ona padła - to może mi się coś w środku spalić jeszcze? Mam dobry zasilacz jak coś - Chieftec 450 GPS.

nie przyjrzałem się, to na 100% GPU

Tak są pionowe paski. Są usawione w kolumach po cztery.

Powtórzę pytanie:jeżeli będę zwklekał z wymianą tek karty - przypuśćmy że to ona padła - to może mi się coś w środku spalić jeszcze? Mam zasilacz taki jak w opisie poniżej.

ja bym spróbował jeszcze uruchomić komputer w minimalnej konfiguracji tj.: procesor, płyta, karta, 1 kość ramu, dysk, zasilacz.

nie spali się masz dobry zasilacz.

Kiedyś miałem ATI Radeon 9700PRO i pewnego dnia ni z tego ni z owego zobaczyłem na ekranie podobny efekt jak u Ciebie. Standardowo wpadłem w panikę bo akurat miałem nowy monitor i pomyślałem że go szlag trafił. Nie pamiętam jak do tego doszedłem ale okazało się coś innego. Karta graficzna będąc jakieś 3 lata w obudowie po prostu nieznacznie wygięła się pod wpływem siły ciążenia i temperatury. Doraźnie pomogło podparcie jej najbardziej wiszącego boku ołówkiem. Niestety po kilku dniach znowu zaczęło dziać się to samo. Ostatecznie zbiegło się to z wymianą komputera na nowy. Było to przeszło rok temu i do nowej karty graficznej przezornie dorobiłem podpórkę z PCV bo ciężar zakupionego wtedy Geforce 8800GTX nie pozostawiał wątpliwości że może go spotkać podobny los.

A co to może dać?

Sugerujesz że może mi się spalić do reszty sprzęt w obudowie?

sprawdzenie, że to nie zasilacz i czy na pewno karta padła.

Problem ze sterownikami - albo brak albo nieodpowiednie.

Miałem identycznie niecały tydzień temu jak naprawiałem inny komputer - wystarczyło że zmieniłem wersję sterowników.

Odinstaluj stare/poprzednie i przeczyść komputer CCleanerem :

http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … r+2.13.720

U góry po lewej ,Cleaner" na dole Analiza - Uruchom Cleaner

póżniej ,Rejestr" Skanuj by znależć problemy - Napraw zaznaczone problemy

Sprawdż sterowniki 175.16 :

http://www.nvidia.pl/object/winxp_175.16_whql_pl.html

Najpierw instaluje się :

  1. odpowiednie sterowniki do chipsetu płyty głównej - Chipset.

  2. sterowniki do karty graficznej i dżwiękowej.

  3. DirectX 9.0c : viewtopic.php?f=7&t=213229

wiesz ja miałem identyczny poroblem akurat miałem te same objawy co ty na tych zdjęciach

raczej uszkodzona karta chociaż umnie to było tak ze dali mi nową padła po miesiącu dali nastepną ta padła bo tygodniu

i działa tylko w trybie awaryjnym

wsadź nową i “no problem” :slight_smile:

ja tak robiłem dziesiątki razy i jest nadal to samo nawet formata walnąłem zainstałowałem wszystko na nowo gra pochodziłą z pół godziny ja tu radocha a tu cyk czerwony ekran restart i to samo :slight_smile: