na poczatku wyskoczyl blue screen , a po resecie nie uruchamia sie komputer …
po wlaczeniu;
swieci sie lampka z sieci, wysuwa/chowa sie naped po nacisnieciu guzika, na monitorze pisze no signal(monitor dziala, sprawdzony na innnym komputerze) , slychac jak sie rozpedza hdd( te same objawy z wlaczonym hdd i odlaczonym…)
zauwazylem tez brak sygnalu z glosnika w srodku komputera .
podejzewam ze jakis kabel poprostu sie odpiol , podociskalem … i dalej to samo…
ocb? co sie moglo stac , co sie prawdopodobnie popsulo?
jakies rady?
i jescze mam takie pytanko .podejrzewam ze padla plyta ,mam jescze gwarancje na kompa, ale np plyta i proc sa pod 939… z tego co mi wiadomo to 939 juz nie robia . jak mi sie cos popsulo na dobre , to czy istnieje taka szansa ze mi wimienia na calkiem inna podstawke?
Ja kiedyś sprzątełem w środku kompa bo się już syfu nazbierało i wyciagnołem baterię, która podtrzymuje BIOS. potem włanczam kompa i
monitor nie działał,głosu rzadnego nie dawał, a kontrolka się świeciła i komp chodził.Okazało się ża skasowałem BIOS Później miałem jeszcze raz instalowani=ego BIOSA i wszystko chodziło
powiedziano mi ze nie uruchamiał sie, bo byl zakurzony.
powiem ze nie bylo w srodku zadnych klakow … jak wczesniej patrzylem.
a teraz jest tak ze jak przejade palcem po calym kompie od srodka , to on bedzie czysty ;] heh najwazniejsze ze dziala . ale nie daje mi spokoju jedna rzecz , mianowicie ocb z tym “zakurzeniem”?przeciez nie bylo bardzo brudno…
w serwisie nigdy ci prawdy nie powiedzą ciesz się że Ci wogóle zrobili bo jak ja dałem to mi nie zrobili naściemniali że coś zrobili a tak naprawde nie mogli sobie z nim poradzić a okazało sie że kabel od dysku twardego nie był poprawnie włożony :mrgreen: LOL