Mam piękną grę Joint Operations, ale po którymśtam mieszaniu z kompem pojawił się problem, a mianowicie co 30 sekund robił się 10-sekundowy lagg co oczywiście uniemożliwiało normalną grę. Zainstalowałem nowe sterowniki do GeForce4 Ti 4200 i gra w ogóle siada (jest tylko pierwsza klatka, lagg, potem znika podłoga, lagg, zawiesza się wszystko). Wywaliłem stare stery, przeskanowałem tym cackiem do usuwania starych sterowników, wywaliło coś, instaluję nowe, same effect… Tak samo źle.
Podejrzewam sterowniki, dlatego w tym dziale piszę, w innych grach nie znalazłem tej przypadłości, wszystkie programy chodzą dobrze, WIN XP też ok, sterowniki są najnowsze (hmm zalecane, że tak powiem). Czy starsze mogą coś pomóc? Nie chcę instalować w ciemno bo średnio uśmiecha mi się widok całego skopanego systemu… Sterowniki to jedna z najbardziej upierdliwych rzeczy w komputerze…
Cieszyłbym się gdyby ktoś znalazł jakiś trop który naprowadziłby mnie na rozwiązanie…
PS. Szukałem tego problemu, ale nigdzie o nim nie pisze, widocznie nie jest dość pospolity… Na stronie producenta Joint’a (Novalogic) na forach nikt nie miał takich problemów. Zastanawiające…
Ale z drugiej strony już raz odratowałem tego kompa przed formatem i może uda mi się dzięki Wam drugi raz powtórzyć wyczyn
? Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady…
)leci 3dMark ale już widzę, że jest dokładnie tak samo. Ale o ile ostatnio 3dMark w ogóle protestował i się nie uruchamiał, albo wysypywał się na drugim filmiku, to teraz jakoś przebrnął i co jakiś czas znika black screen i pojawia się ładowanie kolejnego testu, więc naprawdę nie wiem o co chodzi. Czasami widać tylko jakieś paski… Zaraz jak będę miał wyniki to dodam do posta… Teraz więc moje podejrzenia padły na kartę albo na płytę. Chyba że macie jeszcze jakieś pomysły… Bo ja już nie mam
Pzdr…
