Właściwie to nie wiem czy mój problem dotyczy oprogramowania czy sprzętu.
Używałem komputera przez długi czas, wszystko było ok.
Dzisiaj po włączeniu komputera początkowo wszystko było w porządku jednak po chwili zaczęły sie straszne lagi; wszystko sie zacinało chodziło w żółwim tempie a z komputera można było usłyszeć dziwne do opisania dźwięki, najlepiej opisze je jeśli powiem ze było to piszczenie.Myślałem że komputer po prostu sie przegrzał i wyłączyłem go na 20 min.
Po ponownym włączeniu początkowo problemu nie było jednak po chwili sytuacja była identyczna jak wyżej opisałem. Gdy próbowałem czyścić rejestr wywalilo mi jakis Fatal Error, komputer sie wyłączył i od tamtej pory nie mogę go włączyć, ponieważ przy włączaniu za każdym razem resetuje się w tym samym momencie: przy czytaniu sektora boot. Próbowałem startować z płyty instalacyjnej Windowsa i zrobić formata, jednak zawiesza sie on za każdym razem gdy zaczyna coś tam sprawdzać z dyskiem.
Podejrzewam że problem jest spowodowany dyskiem/zasilaczem/Windowsem jednak nie znam sie na tym dlatego proszę o pomoc.
Dziękuje.
//EDIT
Dodam że teraz na przemian z resetem występuje jakiś GRUB ERROR.
w Twoim wypadku, jeszcze ta temperatura procesora, z jednej strony może być to stara pasta termoprzewodząca, a z drugiej za duże napięcie często także wywołuje ten efekt.