Witam serdecznie…
Otóż mój kumpel złożył zamówienie na neostrade 1mb na tej samej lini co ja
Umowa była wydana 28 września, odebrana wraz z modemem 30 września…
Kilka dni po odebraniu zadzwoniliśmy do TP w sprawie aktywacji…
Okazało się że jest jakiś błąd w adresie i ma to zostać poprawione w kilka dni…
Po kilku dniach znowu dzwonimy i powiedzieli że jest jakiś błąd techniczny i to naprawiają
ale nie potrwa to dłużej jak 10 dni od odebrania umowy (tyle czasu jest maksymalnie na aktywacje łącza)
Mineło 10 dni dzwonimy poraz kolejny i składamy zgłoszenie które zostaje przyjete i wysłane do działu
technicznego który jest odpowiedzialny za sprawdzenie wszytskiego od A do Z w sprawie aktywacji…
Dzwoniliśmy codziennie w sprawie tego zgłoszenia przez około 5 dni - wszytsko na nic…
Na drugi dzień złożylismy drugie zgłoszenie w sprawie problemu …
W piątek powiedzieli że na poniedziałek bedzie już na bank,
Tyle że wczoraj sie nie dodzwoniłem , dzisiaj zadzwoniłem i nikt mi nie raczył podać szczegółowych
informacji, powiedziano mi tylko że trzeba czekać a zgłoszenie jest w trakcie realizacji…
Przepraszam bardzo ale ile ***** można czekać ???
Dzisiaj mija dokładnie 22 dzień od momentu odebrania umowy z modemem…
Co najśmieszniejsze na tej samej lini jak ja zakładałem internet miałem aktywacje w 10 min .
Czy naprawde nie da się z tym nic zrobić ?
Chciałbym załatwić jakiś numer do tych ludzi co zajmują sie tymi zgłoszeniami
i uzyskać jakieś informacje , albo nawet zadzwonić do właściciela TP…
W umowie wyraźnie jest napisane że czeka sie max 10 dni a nie max 30…
Za 9 dni moge złożyć reklamacje ale co mi to da…
Prosze o pomoc bo nie chce siedzieć bezczynnie i czekać nawet nie wiem na co !