Wczoraj skończyłmi się tusz w cartridgu i napełniłem go nowym(czarny tusz). I od razu po napełnieniu wypróbowałem i nic. Nic nie drukuje, jakby miał dysze zatkane. Ale to dziwne tak w ciągu jednego dnia? Próbowałemautomatucznie wyczyści dydze ale nic. co może być nie tak.
I jak najlepiej czyści się dysze??
możliwe, że jak kartrig leżał długo nie używany to zasechł i trzeba włożyć KOŃCÓWKĘ i tylko końcówkę to letiej wody lub do octu i powinno sie po jakims czsie odblokować. Po tej operacji :bday: bierzesz papier toaletowy, jakieś serwetki itp. i wycierasz aż tusz przestanie ostro wyciekać 
ja miałem wczoraj ten sam problem ( prawie )
wziąłem namoczony kawałek papieru toaletowego i postawiłem na nim tusz na ok 3 godz i pomogło dzisiaj drukarka już śmiga
A może by tak obydwaj panowie poczytali ze zrozumieniem o czym pisze kolega ??
Wyraźnie jest napisane że skończył tusz wczoraj i od razu napełniał pojemnik nowym tuszem, więc możliwość zaschnięcia tuszu jest raczej znikoma.
rafi_poland odessij niewielką ilość tuszu z pojemnika w celu wytworzenia w nim podciśnienia. Bez tego tusz nie bedzie wypływał z głowicy drukującej.