Ostatnio zauważyłem, że mój internet ‘przerywa’ na chwile i następnie po krótkim czasie ‘powraca’. Najłatwiej zauważam to grając np: w cs’a. Często gra zacina mi się - odświeżam serwery i wszystkie są “not responding” [wyłączone]. Po chwili odświeżania serwery się pokazują. W momencie wielkiego “laga” (chwilowego utracenia neta) zostaje już zabity… Poprzez wyszukiwarkę ff również miewam takie problemy (Nie znaleziono serwera). Ten problem pojawił się już ok. 2 - 3 miesięcy temu. Mam internet z kablówki (Aster) 3 MB (modem). Co mógłbym ewentualnie zrobić z tym fantem? 
też to miałem, jak zainstalowałem kilka virtualow i się pokopało, wejdź w ustawienia sieciowe i powyłączaj niepotrzebne połączenia takie jak ViirtualBox, VirtualPC i może się poprawi, mi to pomogło.