Witam. Miałem problem z kompem. Wiatrak na procku zaczynał wariować i osiągał wysokie i hałas… czyli grzał się procek. Dochodziło do zawieszek i samo resetowania się kompa (procek się przegrzewał). Wymieniłem cały system chłodzący i wszystko grało do momentu jak komputer dalej się wieszał i resetował.
Czy moglem przegrzać procesor albo uszkodzić płytę główną ? Procek to P 4 HT 3.2GHz. Zastanawiam się co może być teraz nie tak. Mam kupić nowy procek ?
Na płycie głównej mam diodę (pewnie zasilająca) jest koloru pomarańczowego. Nie jestem pewien czy miała taki sam kolor. Zawsze widywałem w innych kompach (innych modelach zieloną) Czy akurat w tym modelu jest pomarańczowa ? Może aktualozuje jakiś defekt ?
Co do zawieszania się to główne albo się zamraża obraz albo wyskakuje biały ekran.
Próbowałem na stronie della ściągnąć program diagnostyczny ale nie wiem jak go uruchomić bo to są same pliki.
Czy kto coś może wiedzieć na ten temat na ten rodzaj problemu?
Możliwe ze to karta graficzna. Zauważyłem ze przed zwiecha wiatraczek na procku zaczyna troszkę głośniej pracować i zawiecha. Zawiesza sie zawsze po ok 20-30 min pracy. potem ponowny restart zawsze jest z błędem, nie botuje się albo zawiesza przy starcie. Musze troszkę odczekać i ponownie można włączyć kompa wiec chyba coś jest z temperatura.
Również może to być pamięć jeśli czasem nie chce się włączyć… osobiście miałem tak iż pamięć nie była czyszczona póki jej ręcznie z płyty nie wyjąłem lub odciąłem całkowicie zasilania. Uszkodzony może być również sam układ płyty głównej, a nawet zasilacz, szczerze ciężko powiedzieć co tu zrobić tak na pierwszy rzut oka.
Odpowiadam po dłuuugiej przerwie le może komuś się przyda.
Dokupiłem kartę graficzna na PCIe i to samo.
Wymieniłem płytę główna na używaną z eBaya i wszystko gra już prawie rok. Jedynie co nie zrobiłem to nie wgrałem nowego Biosu. Ciągle jadę na wersji A4. Wszytko jest ok