Problem z dykiem, brakuje GB!

mam taki oto problem:

po zakupie nowego kompa chcialem sobie poprzerzucac wszystkie dane ze starego dysku na nowy, do tego momentu bylo wszystko spoko, podlaczylem stary dysk do starego kompa spowrotem i ku mojemu zdziwieniu 3 partycja (10gb) przestala jakby dzialac, niedalo sie jej sformatowac przez system, wiec reinstall systemu, wczesniej usunalem wszystkie partycje potworzylem nowe, poformatowalem i tu zobaczylem ze poprostu brakuje mi 10 gb z calosci dysku (40gb), nie wiem co jest tego przyczyna, moze ktos wie jak pomoc, co jest tego przyczyna etc.

czekam na jakies propozycje

dysk seagate barracuda 40gb

A może masz coś źle podłączone. Sprawdź zworke styłu dysku, czasami trzeba je wyciągnąć. W moim przypadku musiałem wyciągnąć bo dysk nie chciał startować.

Moze masz ustawione zworka ograniczenie do 30 Gb Hmmmm… na mojej 80gb takie ograniczenie jest do 47 Gb…

Trzeba zrobić tak:

Zdjąć wszystkie partycje,założyć jedną np FDISK i sformatować na FAT32 i czytać komunikaty końcowe.

Do formatowania taka komenda

format c: /u

po format i c: spacja

i czytaj komunikaty po formatowaniu,jeśli dalej to samo dysk uszkodzony.

Spróbuj użyć narzędzi producenta dysku.

Zobacz bo może masz założoną zworkę ograniczającą pojemność do 32 GB.

http://www.searchengines.pl/phpbb203/in … hl=delpart

dzieki za rade, poprostu pomyslilem strony przy zakladaniu zworki… wszystko gra.