Problem z dyskiem

Siemka. Mam problewm z dyskiem Samsung SpinPoint 160 GB 1614N.

Otoz dysk dysk zostal podzielony na 4 partycje, wczesniej na 3, jednak problem jest to, ze na HDD co jakis czas, po kilku tygodniach uzytkowania pojawiaja sie bledy, wskazujace, ze ‘dany katalog jest uszkodzony, uruchom checkdisc’. Uruchomiony CHeckDisc wszytkie bledne katalogi po prostu wypierdziela. Jednak wczoraj, pojawil sie blad woluminu i w powietrze wyleciala cala 50 GB partycja.

Wczesniej zadarzalo sie, ze dochodzilo do bledow na partycji systemowej, tam gdzie stal Win i czasem ni z tego ni z owego, po prostu robil sie blad tej partycji i wszystkie dane szly w cholere, a sam Windows nie chcial sie uruchamiac.

Nie umiem znalesc przyczyny tego problemu. Dysk nie ma badsectorow, po prostu przy obciazeniu piernicza sie katalogi i nadaja sie na smietnik (ofkoz mozna probowac odzyskac dane, ale to juz inna sprawa). Chodzi o to zeby nie dochodzilo do takich sytuacji, ze nagle trace 40 GB danych, bo dochodzi do jakiegos tam bledu.

Mialem 40-stke Barracude i mam do tej pory i nie bylo z nia prblemow, a teraz prosze, nowy dysk Samsunga i jedna wielka kapa.

Prosze o porade, bo ja juz trace sily. Dziesiatki razy probowalem przeinstalowac system. Probowalem, zeby dysk byl sam na sweojej tasmie, zamienialem tasmy, stawialem 2 systemy na roznych partycjach i uzytkowalem ten na dalszej (D)… Nie mam pojecia co mam zrobic. W serwisie nie bardzo cokolwiek wykryli.

Zasilanie - zasilacz kiepski.

Taśmy to masz wymienić na nowe 80 żyłowe.

Coś kręcone standard.

Pamięć test na błędy.

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=50125

Z dysku obowiązkowo zdejmij wszystkie partycje, załóż i sformatuj(nie szybki tylko dokładny format).

Zrób mu diagnostykę narzędziami producenta.

Jak nic dysk serwis.

Ja bym sie jeszcze zastanowił nad tym, jaki jest format partycji?? NTFS czy FAT32. Bo to jest ewidentnie zasilacz, kompa pada, a dysk jest w fat32 i wywala dużo błędów…

Dysk jest w NTFS, tylko 1 partycja startowa jest w FAT32

No właśnie, a te problemy działy sie z windą… chyba że windowsa masz na fat32

Prosba wielka do Was , mianowicie były sobie 2 dyski ,jeden 120 GB a drugi 80 GB i ładnie dzialaly sobie na kompie . Koles podpial je sobie pozniej do laptopa bo chcail sobie posciagac rozne dane i do tego momentu wszystko dzialalo dobrze ale jak juz chcialo sie je podlaczyc z powrotem do pierwotnego kompa to okazało sie ze jeden dysk jest widoczny ale nie mozna go otworzyc a drugiego wogole nie widac . No i wielka prosba bo dyski byly pelne danych i niechcialbym ich utracić. Ponoć mozna je odzyskać metodami kosmicznymi czyli jakas tam proznia i wogole sterylne warunki. Osobiscie natomiast wierze ze jest to prostsze do odzyskania. Dodam ze juz kila osob lamalo sobie glowy nad tymi dyskami i nic. Moze ktos z Was mial podobne problemy .Dyski sa nowe maja moze z pol roku i nie byly specjalnie molestowane Jesli chodzi o format to juz ostatecznosc . Prosze o pomoc

Pomoc

http://www.searchengines.pl/phpbb203/in … topic=4993