a więc, tak: Kilka dni temu miałem zainstalowanego windows XP, włączyłem grę i zostawiłem włączony komputer wychodząc na dwór. Wcześniej już tak robiłem i nie było żadnych problemów, natomiast, teraz gdy wróciłem zobaczyłem na monitorze dziwne pionowe paski. Pomyślałem, że to jakiś błąd, zresetowałem kompa i nic nie dało. Próbowałem instalować ponownie sterowniki od karty graficznej i nic nie pomogło. Paski są już nawet jak włączam kompa, przy tych pierwszych napisach z BIOSA. Zrobiłem formata… choć sformatowałem tylko jeden dysk, ten na którym miałem windowsa i zainstalowałem Viste. Oczywiście paski dalej są, mimo to, że instalowałem po kilka razy sterowniki. Dziwne jest to, że kilka razy jak komputer pochodził z 30-60minut paski znikały, tak jakby problem był rozwiązany, lecz po kilku resetach kompa znowu się pojawiały. Dziwne jest również to, że jak usunę wszystkie sterowniki to windows uruchomia się normalnie, natomiast jak zainstaluję sterowniki po ładowaniu windowsa wyskakuje czarne tło i nic się dalej nie dzieje i muszę zresetować kompa i odpalić go na awaryjnym.
z góry dzięki za pomoc, jak rozwiąże się ten problem to napisze następny dotyczący dźwięku.
Też tak miałem. Karta Graficzna ci siadła. Najlepiej jak chcesz to sprawdzić pożycz od kogoś inna i włóż do siebie zobaczysz że pasków nie będzie. Musisz załatwić sobie inna
No masz kolorowe paseczki i kwadraciki. Nawet podczas formatu. Też tak miałem. Przyszedł do mnie informatyk ze szkoły(wcześniej sam też wpadłem na pomysł że karta siadła) i potwierdził moją tezę. Naszczęście miałem gwarancję na karte ale czekałem i czekałem. Bo karte miałem Gigabyte ,a wtedy był zły okres w tej firmie.