Problem z gwarancją i zwrotem

Witam, zakupiłem 14.04 telefon na allegro. Po jego otrzymaniu okazało się, że ma skaze na ekranie oraz problemy z zasięgiem. Z racji, że do telefonu była dołączona gwarancja Sony zgłosiłem usterkę i wysłałem go do serwisu. Wczoraj wrócił z odmową naprawy, ponieważ Sony stwierdziło ślady ingerencji w telefonie. Zadzwoniłem do Sony i dowiedziałem się, ze juz wcześniej ktos wysłał go na gwarancję i juz wtedy została anulowana. Zadzwoniłem do sprzedawcy z Allegro i ten odmawia przyjęcia telefonu spowrotem. Co robić? Tutaj link do aukcji http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5266551969

Szczerze ? Nic nie zrobisz. Nie udowodnisz mu że telefon był niesprawny. Mógłbyś zgłosić na Policje,ale oni i tak olewają te sprawy.Na Allegro? dostanie upomnienie. Ot i wszystko. Możesz namieszać mu tylko w Urzędzie Skarbowym.

Osoba sprzedaje telefony w celach zarobkowych. Dopiero zaczyna na tym koncie i szło mu nawet dobrze. Z pewnością zgłaszasz sprawę do allegro (nawet jak oleją), dowód z serwisu Sony i Policja. Jak nie spróbujesz to na pewno nie odzyskasz pieniędzy. Z pewnością nie rozlicza się w 100% ze skarbówką i tu jest zazwyczaj słaby punkt sprzedającego.

Opis w aukcji niezgodny ze stanem faktycznym. Jak nie policja to sąd, ważne by papier mieć że gwarancja była już odrzucona nim ty nabyłeś tel na tej aukcji.

Jak dobrze pójdzie to załapiesz się na program ochrony kupujących. 

 

PS jak nie udowodnisz że gwarancji nie było przed zakupem to ciężko będzie ci udowodnić cokolwiek :wink:

No i musisz też udowodnić że aukcja = ten telefon, jak gość wysłał go przez jakiegoś znajomego, a sprzedający nie spisał numeru który zidentyfikuje telefon w aukcji /wiadomościach to będzie ciężko.

Sprzedający zgodził się przyjąć telefon pod warunkiem, że udowodnię wcześniejszą utratę gwarancji. Dzwoniłem do Sony i dowiedziałem, się w jaki sposób telefon utracił gwarancje w październiku 2014. Poprosiłem tylko o przesłanie tego w formie dokumentu na maila, abym mógł to przedstawić sprzedającemu. Czekam na wiadomość z serwisu i myślę, że wszystko będzie OK :wink:

Zrobiłeś duży błąd. Po pierwsze zakup u firmy pozwala na zwrot towaru w ciagu 14 dni bez podania przyczyn. Po drugie - skoro sprzedawca nie idzie ci na rękę reklamujesz z tytułu rekojmi (nowe przepisy od 25.12.2015 roku) z żądaniem zwrotu gotówki i po temacie

Literówka. Oczywiście rękojmia od 25.12.2014 :wink:

https://docs.google.com/document/d/175r1odicRIzCyP63LgFs5MRwdLpi49rNbytov3SkMeE/pub

Witam ponownie,

obecna sytuacja wygląda tak, telefon wysłałem razem z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość. Sprzedający paczki nie odbiera bo twierdzi, że telefon można zwrócić tylko w stanie nienaruszonym, a przez to ze wysłałem go do serwisu na gwarancję i serwis go otworzył zmienia ten status. Ma rację?

Sytuacja już chyba dorosła, żeby zgłosić sprawę tam gdzie było pisane wyżej. Ewidentne uciekanie od odpowiedzialności sprzedawcy.

Nie ma racji, bo ty powołujesz się na niezgodność towaru z umową. Telefon był uszkodzony nim go kupiłeś co poświadcza ci serwis. Olej go idź do sądu, nie ma co przeciągać.

 

Btw skoro telefon był w serwisie nim go kupiłeś to stan w jakim go odsyłasz jest taki sam w jakim go dostałeś.

Cóż,poczekam do powrotu paczki, lub odebrania jej przez sprzedawcę, wtedy wybiorę się na Policję i sprawę zgłosze… straciłem chęć do kupywania na allegro

Witam, temat można zamknąć bo sprawa została zakończona. Niezupełnie jakbym tego chciał ale cóż… No więc sprzedający ma obowiązek przyjąć towar w ciągu 14 dni, ale jeżeli stwierdzi jakieś uszkodzenia ma prawo do obniżenia kwoty do zwrotu. Jako że serwis otwarł telefon( nawet jest zdjęcie w formularzu zwrotu) sprzedający wymyślił sobie, że obniży kwotę o 200zł… Pewnie mógłbym się skarżyć itd. ale naprawdę nie mam na to ochoty. Za to dostałem nauczkę i z zakupami na allegro będę się wstrzymywał bo jak widać szkoda nerwów i czasu, a jak już będziecie coś kupować to nie warto być uczciwym i informować sprzedawcę o np. wysłaniu sprzętu do serwisu i otrzymaniu go z powrotem z odmową, tylko zwrócić w tych 14 dniach i nie podawać przyczyny. Pozdo

Właśnie się dałeś wyru… na 2 stówy. Jak się nie nauczysz walczyć o swoje to nie ostatni raz - i serio to nie dotyczy tylko zakupów przez neta :wink:

Dokładnie. A rozwiązanie było podane wyżej.

Skoro telefon był otwarty wcześniej to kolejne jego otwarcie w żadnym wypadku nie powoduje takiej utraty wartości. 

Ja bym poszedł do sądu, 200zł to nic, ale oszusta zjedzą koszta sądowe + ew komornik :slight_smile: