Wczoraj podczas grania (~22) zaciął mi się komputer. Po włączeniu nie czytał karty graficznej. Dzisiaj (~12) po uruchomieniu wszystko działało dobrze. Wszedłem do gry i po 20 minutach znowu się zaciął i kiedy uruchomiłem komputer znowu nie czyta karty graficznej.
Temperatura karty z tego co pamiętam (teraz już nie mogę sprawdzić) wahała się w granicach 60-70 stopni.
Oznacza to, że karta graficzna jest do wymiany czy może być to coś innego?
włączyłeś logowanie temperatury podczas grania czy sprawdziłeś po wyłączeniu,na pierwszy rzut oka wygląda to na problem temperatury,podaj model karty graficznej i jaki masz zasilacz(marka,moc).
Temp. podczas grania z tego co pamiętam. Teraz nie mogę sprawdzić bo żadna gra mi nie działa. Zasilacz: Delta Electronics INC 460W Karta: NVIDIA GeForce 9800 GT 1GB.
podaj jaką temperaturę masz w idle(screen z GPU-Z),próbowałeś instalować nowsze sterowniki(GeForce Forceware 270.51),robić formata,czyścić kartę? .
Próbowałem instalować nowsze sterowniki ale nic nie dało, kartę też czyściłem. Jeszcze z tego co zauważyłem to podczas uruchamiania komputera tam gdzie ładuje się pasek windows vista normalnie jest czarny ekran, a teraz są paski.
Kurdę może coś być klepnięte w karcie,ewentualnie zrobił bym formata,albo zbotował jakiegoś Linuxa z LIVECD http://linuxmint.pl/ i sprawdził jak sytuacja wygląda,upewnić się że to wina karty a nie systemu.
Ok. Dzięki za pomoc.
Mam dokładnie ten sam problem, format Ci nic nie pomoże, to karta jest padnięta. Spróbuj ją przeczyścić dokładnie (suszarka + gumka na styki zewnętrzne), w moim przypadku na krótko pomogło, jednak problem wrócił.
Spróbuj też sprawdzić kartę na innym kompie, ale stawiam, że to grafika padła, bo mam ten sam model i ten sam problem. 
Jaxer , proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie popraw tytuł tematu, używając przycisku 
