Mam problem z komputerem. Otóż dzisiaj włączyłem komputer, muzykę i tak grało 20minut a tu nagle pisk/zgrzyt z głośników zamiast muzyki. Do tego komputer się zaciął. No to wyłączyłem go z powera (nie mam przycisku restart :/) i włączyłem i:
nie było charakterystycznego “piiip” podczas włączania
Monitor nie wykrywał sygnału
Wyłączyłem komputer z zasilania na godzinę i po tym czasie włączyłem. Działal 20min i znowu to samo. Tym razem był Piip podczas włączania ale zaciął się tuż przed ekranem logowania (czarny ekran + kursor). Teraz znowu nie ma “piip” ani sygnału. Komputer otworzyłem, przeczyściłem i nic to nie dało. Nie przegrzewa się bo stoi w dość chłodnym i przewiewnym miejscu. Czy ktoś wie co się może z nim dziać? Czy to wina systemu i wystarczy Format czy może coś ze sprzętem ?
Jeżeli to problem z płytą/zasilaczem to czy opłaca się to naprawiać czy lepiej zakupić nowe części? Jaki zasilacz/płytę mogli byście polecić ? [Procesor to Intel Core 2 Quad]
A może jednak się przegrzewa. Przed zawieszeniem go zresetuj (wyłącz/włącz zasilanie) i odczytaj temperatury z BIOS-u. Bo na logikę to wygląda jakby właśnie się grzał. Jak go czyściłeś to zdejmowałeś chłodzenie z procesora?
Nie da rady odczytać bo nie da się go włączyć. Nie ma “piip” i się już kompletnie nie włącza… Czyściłem co się da (chłodzenia z procesora nie potrafiłem jakoś zdjąć ale postaram się to uczynić). Poza tym komputer czyszczony był solidnie miesiąc temu. Mam go na tyle długo że nie wiem czy moja 2 letnia gwarancja nadal obowiązuje (POZA TYM ZGUBIONY zostal dokument potwierdzający).
Nie miałem czasu sam się tym bawić więc oddałem komputer do serwisu. Zrobili reset i aktualizację biosu oraz przeczyścili styki i cośtam z nimi zrobili bo podobno ram na stykach nie łączył i cały problem :]