Miałem go podkręconego do 3200+. Ostatnio padła mi bateryjka i bios nie pamiętał ustawień. Poleciałem do zegarmistrza, kupiłem bateryjkę, włożyłem. Włączam kompa, jest ok. Ale zapomniałem podkręcić procka. No to ciach do biosu, podkręciłem i włącza się komp. Dochodzi do logowania do XP i albo nie zdążę sie zalogować i komp się zawiesza, albo zdążę i komp też się zawiesza Sprawdziłem napięcia miernikiem, są ok.
No i cóż ma zrobić z tym fantem drodzy forumowicze??
Podniosłem napięcie do 1,675 z 1,650V włączył się wszystko ok. Sprawdzam napięcia miernikiem jest ok. No to włączam przeglądarkę żeby napisać Wam że się udało a tu zwiecha :? podkręciłem do 2Ghz i tak pewnie zostanie bo nie chce puścić proca z dymem dając mu za duże napięcie :mrgreen: