Zacznę od początku. Na początku miałem 256MB TwinMos (CL2,5) i wszystko pięknie śmigało. Pozniej dokupiłem od kumpla 256 (CL3) jakiejś tam firmy pośredniego gatunku. Komp się zmulił. Zrobiłem testy memteste-em i niczego podejrzanego nie znalazłem. Stwierdziłem że może chodzi o te czasy CL, więc sprzedałem obie kości i kupiłem w to miejsce 512MB Kingstona (CL3-3-3-8 ). Komp dalej chodzi jak by chciał a niemógł. Memtest niczego nie znalazł. Co jest nie tak? Jak ustawić kompa w BIOS żeby było lepiej? Obecnie pamięci chodzą na 333Mhz z czasami cl2,5-3-3-3-7 (nominalne czasy producenta). Opisywane tu pamięci to DDR 400Mhz. Płyta główna ASUS A7V600-X. Proc Sempron 2200+(1500 podkręcony na 1800).
Odkręć procek (ustaw normalnie) i zobacz sprawdź temperatury procka i ram
i napięcia z zasilacza - najlepiej odpal np. jakiś linux live i zobacz czy tak samo muli może to system albo jakaś np Panda itp. Za mało inf. na stwierdzenie czy to ram .
Już tak robiłem (procek bez podkręcania) i nic to nie dało. Zasilacz własnie wymieniłem niedawno na nowy. Trzyma równiutko napięcia. Windows 2003 + SP1 świeży bez antywirusów. Dysk czysty nie zawirusowany. BIOS na defaulcie już dawno ustawiony.
bo od tego się zaczeło psuć.
Linuxy? To samo. System działa stabilnie ale brak mu kopa. Nie ma dynamiki. Przy 256 TwinMosa szybciej chodziło. Płyta główna kompatybilna z RAM (kingston) bo tez sprawdzałem.
Co to może być jak nie RAM? Jak ustawić żeby było OK? Może to wina specyficznej konfiguracji kompa? Pamięć również próbowałem przekładać pomiędzy slotami. Obecnie jest na 3 i nic to nie zmienia. :-x
Pozostałe komponenty: HDD na SATA 1 gniazdo, DVD primary master, K dźwękowa C-Media, Grafa GF4mx440 AGP 8x
Zresetuj Bios do wartości domyślnych(default).