Problem z laptopem Toshiba, analiza SMART dysku

Witam, od pewnego czasu mam problem z laptopem Toshiba A200 1YX, ma już 7 lat. Zacina się podczas pracy i pomaga tylko wyłaczenie przez wciśnięcie przycisku zasilania na kilka sekund, potem włacza się normalnie. Czasem pracuje kilka minut i zawisa, czasem 2 godziny i nic się nie dzieje. Podejrzewam, że coś z dyskiem twardym się dzieje, ale nie mam pewności. Wrzucam screen z danymi dysku, może cos ktoś podpowie. W razie gdyby to czy do tego lapka nada się dysk SSD? Dziekuję za pomoc, pozdrawiam. Mariusz

 

06847b9d8c18.jpg

Dysk OK

Sprawdź wszystkie błędy w dzienniku zdarzeń… naprowadzi Cię na trop …

Przy okazji zmień opcje zasilania/usypiania dysku, bo ciągle się włącza i wyłącza.

Dzięki za odpowiedzi. Jak się sprawdza te błędy? System Vista Home Premium, 2 GB RAM zwykle zajęte na 50 - 70%, na dysku wolne 60 GB, systemowa pełna w 60%  w tym sam folder systemowy ma 29 GB. Nie mam za bardzo rozeznania w tych tematach, laptopa wykorzystuję głównie do pracy typowo biurowej + internet, żadne gry czy takie tam. Raz pracuje przez 9 godzin, innego dnia kilka razy po kwadransie więc dlatego tak często jest usypiany i budzony, wiem, że to niezdrowe dla niego ale nie mam wyjścia. Dlatego zastanawiałem się nad dyskiem SSD tylko czy w tym zabytku da radę zamontować?

Inna sprawa to dysk dość mocno mieli i głośniej pracuje, nawet defragmentacja i oczyszczanie niewiele daje. Programy otwierają się w żółwim tempie, a kiedyś moment i działało, teraz zanim się otowrzy (świeżo po defragmentacji) trzeba czekać, a nawet jak się właczy to zaraz przywiesza na kilka - kilkanaście sekund. Noa ostatnio jak wspominałem niz z tego ni z owego zawisa i nawet po godzinie zero reakcji, wszystko działa, dysk kręci, ale zero reakcji.

 

Edit: po usunięciu Avasta i zainstalowaniu innego programu komputer działa jak świeżo po zakupie.

Na dzień dzisiejszy wszystko OK. Tylko jak możecie to podpowiedzcie, jak sie sprawdza te błędy. Dysk sie często wzbudza, bo laptop przechodzi na tryb uspienia czy jak to się zwie. Niezdrowe to ale jaki sens by działał przez 8 godzin jak w tym czasie jest potrzebny np. 3 razy po pół godziny?