Jakie to ma znaczenie? Komunikat wyraźnie mówi, że klucz został odrzucony. Nawet jeśli root nie ma pozwolenia na logowanie, to serwer pyta o hasło, nawet jeśli jest poprawne, to Cię nie wpuści i tyle, jeszcze 2 razy zapyta o hasło i dalej Cię nie wpuści - wtedy już z komunikatem, że authentication failed lub too many authentication failures, jeśli niepoprawnych logowań było zbyt wiele. Nie dostaniesz żadnego komunikatu, że root jest be i nie wolno.
Takie, że OP będzie walczył do usranej śmierci z “błędnym” kluczem i w ferworze tej walki może nie zauważyć, że problem klucza naprawił, a system dalej nie będzie go wpuszczać ze względu na ograniczenia w logowaniu na roota.
Rany julek. Czytałeś co napisałem czy tłumaczyć jeszcze raz? Nawet jeśli będzie miał poprawny klucz, to system go nie wpuści, gdy root nie ma na to pozwolenia. Dostanie po prostu authentication failed.
OP ma problem ze zrozumieniem i odpowiedzią na pytania, które zostały tutaj zadane, a Ty sugerujesz, że będzie poprawnie czytał i interpretował odpowiedzi systemu?
Ostatni komentarz @roobal był do Ciebie . I co to jest OP bo pierwszy raz się z takim dziwnym skrótem spotykam w stosunku do autora tematu (o ile dobrze wywnioskowałem z kontekstu).
Original poster. Czyli autor pierwszego posta.
Dzięki, muszę przyznać, że pierwszy raz się z tym spotkałem.
Mało po internetach chodzisz
Po forach, serwisach (reddit, 4chan) i fb grupach, jak najbardziej.
Co ma interpretowanie odpowiedzi serwera do Twoich sugestii? Kolega ma prawo się nie znać, ale skoro Ty wypowiadasz się jako znawca, to tylko źle świadczy o Twojej wiedzy i pokazuje jak jest ona mała. Jeśli Ty nie potrafisz zinterpretować komunikatu i jeśli nie potrafisz zrozumieć, że root nie zaloguje się pomimo prawidłowego klucza, to nie odwracaj kota ogonem i nie szukaj jakichś dziwnych interpretacji. Nie obrażaj się, nie mam nic do Ciebie, ale nie znoszę, gdy ktoś za wszelką cenę nie potrafi przyznać się do błędu. Ja potrafię i gdy ktoś mi go wytyka, nie wstydzę się powiedzieć “sorry, mój błąd”. Przyznanie się do błędu to zaleta, a nie słabość.
O którym komentarzu mówisz? Bo jak na razie potrafię zauważyć kto do mnie odpowiada nawet jeśli nie odniesie się do mojego nicku. Może coś przeoczyłem? Jeśli tak, to sorry
Powinieneś napić się melisy i na spokojnie raz jeszcze przeczytać całą dyskusję. Zauważysz wtedy wybiórcze podejście OPa do zadawanych pytań.
Co mnie jego odpowiedzi. Skoro widzisz komunikat, że klucz został odrzucony, a z uporem maniaka wypytujesz czy root może się logować, to świadczy tylko o tym, że nie wiesz jak działa uwierzytelnianie w Linux/Unix. Poza tym napisał, że na hasło wchodzi na roota. Wniosek jest taki i jak komunikat mówi, że to klucz jest nieprawidłowy.
Dobra, mniejsza o to, nie przyszedłem się tu kłócić. Jak pisałem, nie mam nic do Ciebie, napisałem tylko jak to widzę. Jestem spokojny, nie potrzebuję melisy. Nie obrażaj się, to tylko dyskusja.
To było do gom1, winne tutaj jest forum. Gdy dasz pod konkretnym postem odpowiedz i ten post jest ostatnim w wątku nie jest doklejana do niego informacja o tym do jakiego postu się odnosisz. W tym poście na 99% pojawi się u góry informacja do kogo odpowiadam oraz możliwość podejrzenia Twojej odpowiedzi.
Gdybym kliknął odpowiedz pod Twoim postem wyżej to po prawej stronie, u góry mojego postu, nie byłoby informacji do kogo się zwracam oraz linku do tego konkretnego posta.
Ok, a ja się tyle czasu zastanawiałem czemu to nie działa
Ja też, aż zauważyłem tą regularność i reszty się domyśliłem .
Sami kucacie się miedzy sobą i nic z tego nie wynika . Jeszcze raz może powiem że mam serwer ssh na aruba claud i na serwerze utworzyłem katalog ssh w którym to stworzyłem plik authorized_keys, konfiguracja pliku sshd_config według mnie jest wszystko ok.
Cytat
Authentication:
#LoginGraceTime 2m
#PermitRootLogin without-password
#StrictModes yes
#MaxAuthTries 6
#MaxSessions 10
PubkeyAuthentication yes
No widzisz, a powinien być to katalog .ssh
nie prawda to w etc/.ssh
A ja ten katalog utworzyłem w katalogu root.