Problem z monitorem

Cześć wszystkim! Mam problem ze stacjonarnym kompem, albo z monitorem. Otóż, kompa nie włączałem przez dwa miesiące (całe wakacje) i pare dni. Teraz, kiedy próbowałem go podłączyć, to za skarby świata monitor nie reaguje. Podłączałem go do laptopa, i wetdy działał. Ale na stacjonarnym nie reaguje. Włączam przycisk startu, zapalają sie lampki na jednosce centralnej, ale na monitorze nic. Ciągle swieci sie pomaranczowa lampka. Pomóżcie i powiedzcie na czym to polega.

P. S. Przed wakacjami działało.

Sprobuj CLEAR BIOS.

sprawdz grafe czy dobrze siedzi w slocie i pozostale komponenty.

Dociśnij wszystkie kable (szczególnie te od podłączenia z kompem). Też tak miałem, i pr prostu musiałem docisnąć kable :D:D

ok zobacze

Złączono Posta : 08.09.2006 (Pią) 16:08

wielkie dzięki

już działa. miałeś racje, trzeba było karte docisnąć.

ciekawe tylko kto ją wypchnął… może moja siostra. jak tak to ją zabije.

jeszcze raz wielkie dzięki.

:slight_smile:

Sama wyskoczyła, siostry lepiej nie zabijaj. ;]