Witam.
Mam pewien problem. Postanowiłem zmienić sobie chłodzenie na procku (Athlon XP 1,8 Ghz, płyta główna ABIT NF-7 SL). Kupiłem collera ARCTIC COOLING Copper Silent 2-TC (REV 2). Wszystko elegancko zamontowałem, podłączyłem… Po włączeniu komputera profilaktycznie wszedłem do BIOS-u (Phoenix - Award), żeby sprawdzić jego obroty…a tam niespodzianka - BIOS nie pokazywał nic, tak jakby wentylator nie był w ogóle podłączony :/. Wyszedłem z BIOSU, komputer startował dalej…no i gdy doszedł do momentu w którym normalnie ma się ukazać pulpit, wyskoczył komunikat na temat pliku lssas.exe, że aplikacja nie może być uruchomiona czy coś w tym stylu. W pierwszej chwili podejrzewałem, że może to coś z prockem, że za mocno go docisnąłem :>. Ale po ponownym podłączeniu starego coolera wszystko było w porządku.
Podejrzewam, że to wina czujnika w nowym coolerze…tylko jak to sprawdzić, żebym miał 100% pewności? Aha - po podłączeniu coolera do innego złącza (od chłodzenia obudowy) program Everest wykrył go normalnie.
Będę wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu tego problemu.
Pozdrawiam 