zdejmij cooler z procka, załuż ponownie, jak masz apste termoprzewodząca to przesmaruj procka świeżą
Co do tego akara, to jest listwa zasilająca, meij wpiete kable i np. kopnij w nią, jak jest dobra to komp sie niezrestartuje
Zainstaluj jakiś progs (np. SpeedFan) i podaj jak sie maja wszystkie napiecia najlepiej bez i z obciążeniem sprzetu
Zainstaluj Prime95, i w opcjach zaznacz torture test, zobaczymy czy proc wogóle stabilnie chodzi, bo jeśli sie wysypie to do wymiany napewno poleci kilka cześci :twisted: niestety
Deer to nazwa zasiłki, of corse żadna rewelacja :? Zasila tylko to co podałeś czy jeszcze inne bajery: fany, katody etc. ?
Mam zainstalowany program, który był na CD dodanej do płyty nazwya się ASSUS PROBE, tam pokazuje, że wszystkie napięcia i temperatury są w normie i nie ma skoków.
Z listwą też jest ok. postukałam nią i w nią i nic się nie stało.
Generalnie wyłączenie funkcji “Atomatycznie uruchom ponownie” powoduje, że komputer nie restartuje sie przy błędach. Funkcja ta będac włączona przysparza tyko kłopotów.
Nigdy nie zauważyłem by po wyłączeniu tej funkcji pojawiały sie kiedykolwiek blue screen’y
Nie chcę zapeszać, ale po tym jak wyłączyłam w ustawieniach funkcję “Atomatycznie uruchom ponownie” jak na razie chodzi ok. 2 godzin i nic się nie dzieje.
Dociążyłam procesor, że chodzi prawie cały czas na 100% normalnie mi się resetował.
Włączyłam AVK na skanowanie w tle na wysoki priorytet. Pootwierałam kilka stron www jednoczesnie, poprzesyłałam sobie kilanaście większych wiadomości mailem i jak na razie nic się nie dzieje.
Co prawda było już tak, że czasami przez 2 tygodnie się nie resetował.
No zobaczymy mam nadzieję, że już będzie dobrze.
Przed chwilą otworzyłam AVK, żeby zobaczyć protokół po skanowaniu w tle i pojawiła się informacjia o błędzie, ale komputer się nie zresetował. :lol: