Witam, sprawa ma się tak. Wysłałem do naprawy zestaw komputerowy na poczatku stycznia, w którym uszkodzony był tylko zasilacz. Wszystko trochę trwało i nie dostawałem ostatnio odpowiedzi kiedy mogę się spodziewać przesyłki. Zadzwoniłem dzisiaj i dowiedziałem się, że uszkodzona jest też karta graficzna, z którą nie było problemów przed wysłaniem. Koleś chciał mi wcisnąć przez tel inną z gorszymi parametrami, na co sie nie zgodziłem.
Postanowiłem wysłać do nich maila ostrzegawczego:
"witam, pisze XXXX - nr karty gwarancyjnej YYYY, numer rewersu ZZ.
Na początku stycznia wysłałem do Państwa zestaw komputerowy z uszkodzonym zasilaczem-całość wysłanego sprzętu była na gwarancji. Sprawa się przedłużała i 25 stycznia wysłałem do Was maila z zapytaniem o stan naprawy, nie dostałem odpowiedzi. Wobec tego zadzwoniłem 27 stycznia i dowiedziałem się, że oprócz zasilacza uszkodzona jest karta graficzna, z którą nie było żadnych problemów i przed wysłaniem bezproblemowo działała. Nie dość, że nie poinformowano mnie o tym fakcie, to pracownik serwisu przez telefon chciał mi zaproponować kartę z gorszymi parametrami. Chcę poinformować, że jeśli zwrócony zestaw komputerowy nie będzie zawierał części takich, jakie dostarczyłem (są wyszczególnione na fakturze, karcie gwarancyjnej-wszystkie oprócz dysku twardego, którego nie wysyłałem. Do tego posiadam zdjęcia robione przed wysłaniem) , to będę zmuszony skierować sprawę do sądu. Jeżeli chodzi o uszkodzoną kartę graficzną, to jedyne co wchodzi w grę, to jej wymiana na taki sam model, albo innego producenta z takimi samymi parametrami, czyli model 256 bit HD 6950 z 2048 pamięci RAM DDR5. Cały sprzęt był na gwarancji i przesyłka była dobrze zapakowana (sprawdzane przy kurierze), więc to na Waszej firmie ciąży obowiązek doprowadzenia sprzętu do takiego stanu, w jakim dostaliście przesyłkę.
Składniki zestawu, jaki przesłałem, zawierały:
Procesor AMD Phenom II x4 970 BOX/ 3,5 GHz, AM3,
numer seryjny: XXXXXXX
Płyta główna ASROCK 870 Extreme3-AMD870, DDR3, 2xPCI-E 16x, S-AM3
numer seryjny: XXXXXXXXX
Pamięć DDR3 Kingston - 4 GB / 1600 (2x 2 GB), CL9, Hyper X,
numer seryjny: XXXXXXX
Grafika PCIex HIS HD 6950 2048 MB DDR5, 256 bit, 2xDVI, HDMI, 2x miniD-PORT-H695F2G2M,
numer seryjny: XXXXXXXXX
Obudowa Cooler Master Elite RC-330K-ATX, bez zasilacza,
numer seryjny: XXXXXXXX
Zasilacz Corsair CMPSU-650TXEU-650 W,
numer seryjny: XXXXXXXXX
Wentylator Scythe Mugen 2 rev B - 1366/1156/775,
numer seryjny: XXXXXXXXXX
Liczę na to, że Wasza firma potraktuje poważnie tę sprawę i nie będę zmuszony używać środków prawnych w celu wyegzekwowania swojej własności, w razie otrzymania sprzętu niezgodnego z tym wysłanym do serwisu.
z poważaniem, XYZ"
Spotkaliście się z czymś takim? Uważacie, że dobrze zrobiłem wysyłając tego maila? Wyraźnie coś kręcą i chciałem, żeby sprawa była jasna, mają doprowadzić sprzęt do stanu wyjściowego. Ta sytuacja zdenerwowała mnie, bo w grę wchodzą spore pieniądze, jakie dałem za ten komputer. Nie mam zamiaru bawić się w jakieś odsyłanie sprzętu po fakcie, bo serwis jest kilkaset km ode mnie.
Nie wiem, czy to odpowiedni dział, jak coś, to proszę o przeniesienie.