Problem z ST3100034AS

Witam.

Mam problem z komputerem, a konkretnie z dyskiem twardym ST3100034AS.

W komputerze z konfiguracją:

Asus M3A78

GeForce 8600 GTS 512Mb

Athlon 64x2 4800

2x2Gb DDR2 800 Mhz Patriot

Optiarc DVD-RW AD 7201 AS

Win XP Pro

Czytnik kart

Tuner Compro T500F

Mianowicie często pojawia mi się komunikat błąd odczytu dysku praktycznie za każdym razem kiedy go uruchamiam.

Zaczyna działać normalnie tylko jeżeli wypnę i wepnę z powrotem taśmę SATA z dysku do płyty głównej.

Czasami po włączeniu niby normalnie się wszystko uruchamia ale mam tylko czarny obraz na monitorze, wtedy pozostaje tylko RESET.

Po kilku dniach wpadłem na to ze wcześniej miałem dysk Seagate 500 GB Barracuda 7200.11 i nie było żadnych problemów problem powstał przy podmianie dysku na 1 TB. Co ciekawe wpadło mi do głowy żeby sprawdzić temperatury poszczególnych elementów i zastanawia mnie temperatura mostka północnego rzędu 55 stopni, w momencie uruchomienia;/. Dlatego zostawiłem obudowę otwartą i o dziwo w ciągu 5 dni komunikat o błędzie odczytu dysku pojawił się tylko raz, natomiast czarny ekran może ze 2 razy.

Pisze gdyż może ktoś miał podobne przygody i wie gdzie szukać rozwiązania? Czy problem powstaje od dysku czy od mostka północnego lub jeszcze coś innego?

Dziękuję

sarawan , nazwij proszę temat konkretnie. Przeczytaj zasady zakładania tematów na forum.

Zapożyczone ze strony osloskopu :

Seagate dało ciała i wypuściło na rynek wadliwe dyski twarde. Błąd obejmuje rodzinę produktów:

Barracuda 7200.11 160GB, 320GB, 500GB, 640GB, 750GB, 1,0TB i 1,5TB z końcówką symbolu: AS

DiamondMax 22 160GB, 320GB, 500GB, 750GB, 1,0TB z końcówką symbolu: AS

Barracuda ES.2 SATA 250GB, 500GB, 750GB, 1,0TB z końcówką symbolu: NS

wyprodukowanych do końca grudnia 2008 roku. Ich cechą wspólną jest firmware o numerze: SD1. Nawet obecnie kupowany sprzęt lepiej jest sprawdzić pod względem serii jego oprogramowania i ewentualnie wymienić na taki wolny od wad.

“Babol” objawia się w ten sposób, iż pewnego dnia dysk po prostu znika z wykazu sprzętu. Kręci się lecz nic poza tym. Firmware całkowicie blokuje elektronikę. Nie ma dostępu do danych.

Podaję link do oficjalnej strony producenta, na której problem jest anonsowany: http://seagate.custkb.com/seagate/crm/s … cId=207931

W przypadku gdy bug już się uaktywnił należy skontaktować się z producentem (jest biuro obsługi w Polsce) i przekazać HDD do odzysku danych (za darmo), bądź jeśli nie było na talerzach nic ważnego, to oddać twardziela do serwisu. Natomiast w przypadku jeszcze działającego napędu - zalecam upgrade oprogramowania. Jak stworzyć płytę bootowalną - zawierającą nowe oprogramowanie - jest rozpisane w serwisie pomocowym Seagate, na stronie do której link przytoczyłem powyżej. Na tej samej stronie, w tabelce na samym dole, wyszczególnione są dotknięte błędem rodzaje dysków twardych.

viewtopic.php?f=19&t=314684

http://www.ngohq.com/peripheral-equipme … rives.html

… i masa innych. Wpisz w wyszukiwarce na forum tutaj albo na forum purepc.pl to zobaczysz ile takich jak Twój problemów jest. Jeśli kupujesz dysk to nie seagate.

P.S.

Przedwczoraj serwis seagate’a wymienił mi uszkodzony dysk (7200.10) na jeden z serii 7200.11 z walniętym firmwarem, uznałem to za conajmniej chore olewanie klienta. Wczoraj poszedłem do sklepu w którym kupiłem ten dysk, wyjaśniłem całą sytuację, sprzedawcę ostrzegłem przed dyskami seagate’a i maxtora, dałem mu listę podatnych na usterkę dysków i po chwili zamówił dla mnie nowego WD3200AAJS, dzisiaj jadę go odebrać.