Mam poważny problem. Otóż niedawno podpiąłem pod kompa nowy dysk Western Digital WD400EB-00CPF0. Mam już go ponad miesiąc i jak dotąd działał bez zarzutu. Czasem jest tak, że dysk natychmiast się wyłącza (nie słychać obracających się talerzy). Gdy wchodzę do Mojego Komputera, to nadal go widac. Tyle że jak próbuję go otworzyc to system mi się zawiesza i po mniej więcej pięciu minutach wyskakuję BSOD i tak szybko znika jak się pojawia i nie da rady z przepisaniem i potem (każdy chyba już wie) …restart. Tu macie dane błędu z programu “Podgląd zdarzeń”
Aby BSOD pozostał na ekranie, wejdź do panelu sterowania->system->zaawansowane->uruchamianie i odzyskiwanie->ustawienia->odznacz automatyczny restart pow awarii.
Aby odczytać więcej informacji (jak na BSOD nie ma przyczyny) to użyj tego: Klik
Ryzyko zawsze jest, ale rzadkie. Z drugiej strony jak nic nie pomoże to i tak pewnie format zrobisz, wtedy możesz najpierw spróbować polecenia expand. Ale podmienienie ntoskrnl.exe nie mogło spowodować zamazania MBRu, to mógł zrobić wirus (mówię o Twojej stronce). Dodatkowo problem z explorer.exe to ewidentnie przez wirus.
Ciekawe natomiast co jest z tym Twoim dyskiem, sprawdzałeś informacje SMART dysku?
ntoskrnl.ex_ ponieważ na płycie jest taki właśnie plik i należy go wyekstraktować (coś jak kompresja) na dysk.