witam.mam maly problem.wczoraj,przesiadlem sie z wersji 32bitowej na 64bitowa,w zwiazku z dolozeniem ramu.wiec zainstalowalem w7 64,bez problemu.zaczolem intalowac wiekszosc programow i aplikacji,bez problemu.wiec czas na nowa pamiec.mialem 4gb ramu i chcialem dolozyc jeszcze 2.kupilem,zamontowalem,dziala…ale po kilku godz,w centrum akcji wyskoczyl mi komunika,ze jest problem z pamiecia ram.po restarcie,zrobilem test windowsowska aplikacja i wykrylo,ze jest problem i ze trzeba skontaktowac sie z producentem.(do tej pory mialem 2x2gb od corsiara,a dokupilemnastepne 2 od pny)
pogrzebalem,zmienilem slot i ok.test ok.
Dzis rano jest masakra.praktycznie kazdy program,ktory uruchamiam,ma blad.nie mam poloczenia z netem,a jak klikam na mozille to sie laczy…
Jak wchodze do wlasciwosci systemu,to procesor i pamiec jest niedostepna…
Czy to problem z w7 64,czy system mi sie sypnal po problemach z pamiecia.
Prosze o pomoc.nie wiem,czy mam wracac do w7 32,czy przeinstalowac tylko
mieszkam w uk,wiec ciezko tu o polskie znaki.uzywam telefonu(na tej malej klawiaturce,czasem jakies babolki mi wychodza)bo przeciez mam problem z komputerem.