Problem z temperaturą procesora

Dzisiaj zmieniłem ram w komputerze z 512 mb ddr na 1gb ddr2… komputer został otwarty po raz pierwszy od zakupu (półtora roku).

Grzał się w nim procesor i bardzo głośno chodził wiatrak… lecz to jeszcze było znośne… myślałem że to wina brudu… ale jak się okazało w radiatorze procesora kurzu było mało… po zainstalowaniu ramu złożyłem komputer i… wiatrak od procesora chodzi bardzo głośno i szybko a temperatura procesora wynosiła 77 stopni Celsjusza… wie ktoś co jest grane i co z tym robić?

W dniu 29.05.2008 , o godzinie 0:28 został dopisany post przez gothmori

mam procesor celeron d 3,2 ghz i płytę Asus P5VDC-TVM

Daj screen z programu Everest: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … +4.50.1330

dotyczący temperatur i napięć (komputer->czujnik)

Czy zmieniałeś pastę na procesorze?

Czy to dopiero dzisiaj zaczęło się dziać?

nie zmieniałem została stara…ale… właśnie…problemu już chyba nie ma…radiator był źle zamocowany do procka… na razie chodzi dobrze…ale dzięki za odzew ^^

i jak? już dobrze?

Pastę wymień obowiązkowo choćby na silikon termoprzewodzący do urządzeń elektronicznych. Znajdziesz w większości sklepów z art. elektronicznymi. Koszt 5 zł. Nie słuchaj osób, które będą Ci wciskały jakieś drogie pasty. Nie ma po prostu sensu ich kupować, jeżeli nie będziesz mocno podkręcał procesora.

nie podkręcałem go w ogóle ale dzięki za radę… !!

W dniu 29.05.2008 , o godzinie 16:49 został dopisany post przez gothmori

teraz chodzi normalnie i temperatura nie przekracza 50 stopni ale wolę być przezorny ^^

http://www.komputronik.pl/Wentylatory_/ … ,id,46939/ lekko ponad 3 x więcej, a pasta bardzo dobra. Czy to drogo?

Drogo, bo jest jej 10x mniej.

Czytając twoją wypowiedź można sie zastanowić czy w ogóle jest sens kupowania pasty termoprzewodzącej!! To kompletny bezsens. Może chłodzenia nie montować? Pasta silikonowa traci z czasem swoje właściwości i kiepsko przenosi ciepło, a chyba lepiej zainwestować kilka PLN i mieć pewność, że pozwoli to na dobre odprowadzanie ciepła przez długie lata bez konieczności ingerencji w jednostkę.

Heo , pytałem kumpla… który trochę siedzi w tym i też odradzał ;] mówił że pasta to koszt do 30 zł i mam kupić pastę na bazie srebra w komputerowym ;] a tak w ogóle to temperatura mi się waha między 47 a 54 więc chyba jest oki… oczywiście gdy jestem na ubuntu (kernel od studio) ale pastę i tak kupię i maznę go… lepiej nie ryzykować… a w ogóle kumpel mi mówił że pasta się zużywa i trzeba ją co jakiś czas zmieniać…ale mam pytanie… starą zerwać i położyć nową?? czy można nową na starą?? dzięki za rady ;] i odpowiedzi ;]

Starą wywalasz i nakładasz nową. Z tą temperaturą już nie jest źle.

dzięki ;]

A ile tych procesorów w życiu smarujesz? Z takiego Arctic Silvera 5 masz na 9-10 procków do posmarowania. Nawet smarując od nowa 1 w miesiącu masz to na prawie rok. Koszt? 15 zł. Wychodzi lekko ponad 1 zł/miesiąc. A Silikon termoprzewodzący za 5 zł to już na prawdę różnicy w cenie nie widać. 50 C na procku? W stresie czy w odpoczynku. Jak w stresie to ok, jak w odpoczynku to moim zdaniem i tak za ciepło.

po 16 godzinach pracy było 55… a 50 stopni to jest jak korzystam jakiś czas z ubuntu, restartuje i odpalam BIOS’a (w BIOSie sprawdzam bo najpewniej ^^) i wtedy waha się od 47 gdzieś tak do 51 ;p po cięższej pracy było te 54 - 57 ;] co jakiś czas sprawdzam jaka jest temperatura… wcześniej przed zdjęciem procka trzymał się 55 - 58 komputer był nieotwierany od zakupu a kupiłem półtora roku temu…tylko że w radiatorze było trochę kurzu… wiatrak był w miarę czysty… ;] i teraz procek się tak nie przegrzewa jak wcześniej… przy pierdołach potrafił wiatrak nabierać pełnych obrotów i prockowi było zapewne trochę cieplej ;p dzisiaj po południu pójdę do komputerowego… co do ilości pasty mam jeszcze drugiego kompa i tam wiatrak chodzi jak głupi…ale tym razem to nie moja wina!! :lol: to moja siostra dała go do serwisu… trochę pochodził i padł zasilacz ;p bo była w nim jakaś moneta i zwarcie się zrobiło… :rotfl2: dała do serwisu bo był jej… xD teraz jak się rozwalił dała go mi i kupiła nowy ;p

Podobno MX-2 trzyma bardzo długo (długo się też rozgrzewa) i może w ogóle nie będziesz miał potrzeby wymiany jej.

http://forum.cooling.pl/viewtopic.php?t=229 - ciekawy artykuł o nakładaniu past