Witam.
Mam następujący problem.
Co jakiś czas a nawet dość często mam problem z uruchomieniem i zamknieciem systemu.
Przy uruchamianiu komp staje zaraz przed logowaniem użytkownika.
Ładuje się standardowo do momentu kiedy ma się pojawić Avatar i miejsce logowania.
Przed pokazaniem się tego miejsca staje i nic nie robi - tak jakby był w stanie zawieszenia.
Uruchamiam go wtedy z restartu i ładuje sie za drugim razem poprawnie.
Jeżeli chodzi o zamykanie systemu, to wygląda to tak.
Zamykam system - On standardowo wylogowywuje mnie i zaczyna zamykać system: “Trwa zamykanie systemu…”.
I to koniec. Napis widnieje tak jak widniał a komp zero.
I znów muszę dać restart - start i znów zamykanie - za drugim razem się zamyka.
Jeżeli go przy zamykaniu systemu wyłącze na sucho przyciskiem - po ponownym uruchomieniu pojawiają mi się opcje w jakim trybie chciałbym uruchomić kompa.
Zaznaczam więc Uruchom normalnie - i się ładuje jakby nigdy nic.
Czasowo - częstotliwości zamykania i startu systemu nie odbiegają od siebie.
Nie sprawdzam częstotliwości występowania tych problemów - co ile te problemy się pojawiają, ale nie ma dnia żebym tego nie doznał.
Posiadam WinXP SP2 - około 3 tygodni temu był formatowany. Do dwóch tygodni komp pracował jak nowy - to normalne po reinstalacji. Później zaczął nawalać.
Antywirusa mam - Nortona 2009
Nie wiem, ale może tu jest problem - mam małe dzieci.
Starszy już jest na tyle duży, że głupoty nie zrobi.
Natomiast młodszy ma roczek i czasami podbiega i włącza kompa. Żona wyłącza z przycisku, albo z listwy.
Przez ostatnie dni sam po skończeniu pracy na kompie wyłączam listwe, żeby roczniaka nie korciło.
Może od tego wyłączania jest problem.
Proszę o radę - co zrobiĆ.