Witam, mam pewien problem - od jakiegoś czasu, nie jestem pewny czy od tego zdarzenia które opisze ale jest to możliwe mam sporo problemów, które może nie uniemożliwiają mi korzystanie z komputera, ale na pewno utrudniają. Otóż jakiś czas temu, ni z tego ni z owego spaliła mi się płyta główna, po jej wymianie(nie jestem akurat pewny czy nie zaczęło się wcześniej czy później), kiedy włączam komputer monitor nie reaguje, nie wiem czy komputer się włącza i tylko monitor tego nie czyta, ale towarzyszy temu pipkanie komputera, w miare regularne , co dziwne, nie dzieje się tak za każdym razem - raz komputer włączy się normalnie, innym razem musze go zresetowac raz, innym 3 razy, ostatnio zaskoczył chyba dopiero po 10~. Do tego kiedy gram, czy używam firefoxa, wyskakują mi errory
Może po kolei. Mnie to śmierdzi walniętym ramem, tak więc ściągnij memtest86 i nim przetestuj nim pojedynczo każdą kość. Przede wszystkim podaj jaki masz bios(award,ami jakiś inny?), ponieważ wróżką nikt nie jest i bez tego nie idzie wywnioskować co oznaczają te piknięcia.
moj bios to Award Modular, niestety nie udalo mi sie przetestowac tego ramu, sciagnalem, zrobilem dysk z danymi zresetowalem kompa, i nic sie nie dzieje, nie mam pojecia czemu, prosze o pomoc, dzis myslalem ze juz nie uruchomie komputera:/
W takim razie zrób inaczej. Wyjmij drugą od lewej kość pamięci i drugą przełóż w miejsce pierwszej i sprawdź jak komputer się zachowa. Jeżeli dalej będzie to samo, włóż drugą w miejsce pierwszej i dalej zobacz. Jeżeli to też nic nie da dla pewności włóż inną kość o tych samych parametrach… Jeszcze jedno, czy na pewno bios wysyła dwa krótkie dźwięki? Z tego co patrzałem w sieci to nie ma opisanego znaczenia dwóch dźwięków. Jeżeli są to powtarzające się piknięcia, to walnięty jest ram…
To są powtarzające sie pikniecia, przy których komputer sie nie uruchamia tzn. chodzi, ale nie nie idzie dalej, monitor wylaczony itp. udalo mi sie uruchomic tego memtesta, ale po tym jak sie wlacza zaczyna cos chodzic, i staje na 10%, dalej nie idzie? czy on po prostu duzo czasu potrzebuje? zmieniac miejscami kosci, wyjmowac po jednej juz probowlalem ale nic nie dalo. czyli kolejnym krokiem jest wlozenie calkiem innej kosci ramu tak? tylko pytanie, czy kazdy ram bedzie pasowal, czy musze specjalnie kupic? bo mam pod reka jakies 256mb. teraz mam 2x1024 corsair dominator
– Dodane 14.05.2010 (Pt) 17:02 –
hmmm… wlozylem 512 kingstona, i komputer uruchomil sie normalnie, jednak nie wiedziec czemu wystapil problem z dzwiekiem “nie ma dostepnych urzadzen miksujacych” kiedy chce wejsc w opcje dzwieku windowsa, jednak normalnie wykrywa chyba moja karte dzwiekowa bo do menu realtka moge wejsc?
Proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
No to walnięty jest ram skoro wystartował na innej kości. Napisz jaki masz model płyty głównej i markę, to napiszę CI dokładnie jakie kości masz kupić… Co do dźwięku, to możliwe, że uszkodzony jest sterownik. Odinstaluj sterownik, przeczyść system ccleaner’em i zainstaluj ponownie, najnowszą wersję sterownika.
Zamiast kupywac nowy ram, pożyczyłem go od kolegi, na początku wszystko było ok, ale było to jedynie 512 ramu, więc po upływie czasu komputer zaczął się zawieszac, mulic itp. kiedy było to już nie do zniesienia, spróbowałem po raz ostatni przed zakupem nowego włożyc 2x 1012 mb starego, który rzekomo był popsuty. Co się okazało komputer przez tydzien chodził jak nowy, bez żadnych problemów, aż dziś włączam go, i co jakiś czas dziwnie się zwiesza, np. gdy słucham muzyki to przez 3-4 sec albo warczy jakby przejeżdżał motor, i obraz się zawiesza, albo jakaś partia dźwięku powtarza się, co 2 sec, i tak przez np 10 sec, obraz też stoi. Co może byc tego przyczyną? I o co chodzi z tym ramem, naprawił się czy co?
No to teraz na 100% nie jest to wina ramu. Zgadzam się z przedmówcą, że to już może być zasilacz, a zwłaszcza na to wskazują resety komputera, chociaż resety to też może być wina karty graficznej. Zasilacz masz bardzo dobrej marki, mimo wszystko podmień go na jakiś inny, i przetestuj na nim sprzęt przez kilka dni, jeśli miałbyś taką możliwość. Dodatkowo dla pewności, ściągnij program Everest Home Edition, przejdź do komputer, a następnie czujnik i sprawdź temperaturę procesora graficznego i podaj jaką wskazuje i podaj jaką masz kartę graficzną.
Dodam jednak, że są to temperatury 15 min po włączeniu komputera, wiem jednak, że są one znacznie wyższe kiedy komputer jest włączony dłużej, bo kiedy resetował mi sie komputer na 512 ramu, przed zmianą to sprawdzałem, i niektóre temp dochodziły nawet do 59 stopni. Jednak kolega poradził mi abym zdjął obudowe i przystawil obok zwykły wiatrak, i to pomogło bo temperatury były w normie, komputer przez tydzień działał normalnie, aż nagle nie wiedziec czemu zaczęły się te problemy z zawieszaniem i resetowaniem.
Więc żeby zabrać się do tego we właściwy sposób należałoby podmienić zasilacz, bądź też zmierzyć napięcia miernikiem. Te z everesta są powiedzmy poglądowe.
Czy memtesta dalej nie udaje się odpalić? Przydałoby się abyś wstawił screen z zakładki Health z programu HD Tune oraz zrobił test dysku w tym że programie.
