zacząłbym od resetu biosu przez wyjęcie bateryjki z płyty, potem pomierzyć trza napiecia na zasilaczu , ewentualnie na płycie jak masz jakąś rozpiskę o punktach pomiarowych. Potem to już zostaje żonglerka podzespołami. Kondensarory elektrolityczne jesli sie nie otworzyły, a tylko spuchły, to nie powinny być tego przyczyną. przypomnij sobie cofka pamieci (swojej) co w budzie grzebaleś prucz formatowania . poprawiales kable , wyjmowałeś jakis podzespół ??
odlacz napedy cd/dvd, stacje dyskietek, jak masz dodatkowe dyki twarde to je tez odlacz - chodzi mi przede wszystkim o zasilanie, tasmy komunikacyjne mozesz zostawic
sprawdz czy przy tak odciazonym zestawie dziala poprawnie
a na sam poczatek - pochwal sie co tam masz w tej swojej obudowie (plyta, procesor, k.grafiki, ewentualnie inne karty rozszerzen)