Problem z uruchomieniem komputera

Mam problem nie wiem czy to coś z oprogramowaniem czy coś z komputerem.

Parę dni temu ktoś z mojej rodzinki wyłączył normalnie komputer (jak to zawsze robimy kiedy idziemy spać ), ale następnego dnia próbowałem go włączyć i komputer niby odpalił normalnie, ale na monitorze nic się nie wyświetliło tylko “NO SIGNAL” jakby nie był połączony monitor z komputerem, a był. Ani w BIOSa nie mogę wejść ani w system kompletnie nic. Patrzyłem w środku nic się nie spaliło.

:arrow: Macie może jakieś sugestie co się mogło stać i jak to naprawić :?: Proszę o szybką odpowiedź i jeśli macie jakieś pytania piszcie a na nie odpowiem :!:

Zachodzę w głowę co mogło się stać tyle lat było dobrze i już nie jest. :?

Aha - więc powiadasz, że masz miernik w oku …

Jeśli wiatraki się kręcą, a komputer nie wydaje z siebie sygnałów błędu post - to jednak COŚ się spaliło. To tyle fusy (cienkie - bo z kawy rozpuszczalnej).

Nie mam miernika w oku, ale komputer działa niby ale nic nie wyświetla nawet do windowsa nie można wejść.

A jak mam sprawdzić czy coś mi się nie spaliło :?: i najprawdopodobniej co :?:

skąd wiesz, że “chodzi”?

czy widać jak mruga dioda dostępu do dysku?

czy - tak jak pisał Veers - wiatraki się kręcą?

sprawdź czy karta graficzna się nie poluzowała, jeśli to nie pomoże to poproś kogoś kto zna się na sprzęcie komputerowym

ale tak dobrze ZNA a nie tylko widział obudowę i umie grać

albo oddaj do serwisu

Na początek zresetuj Bios.

Wyciągnij baterię z płyty głównej na ok 20min.

Na początek po prostu sprawdź czy kabel zasilający z monitora dobrze siedzi w gniazdku.Wyjmij go i włóż z powrotem.Miałem dokładnie to samo a okazało się że po prostu delikatnie się wysunął.Było wiele strachu a powód prozaiczny.Pozdrawiam!

Święta racja !!

to ewidentnie oznacza że korzysta … z baterii słonecznych ??

Reset BIOSu - owszem z tym się mogę zgodzić - bo w tej sytuacji raczej nie powinno pogorszyć położenia komputera. Ale zanim zabrałbym się do BIOSu - najpierw bym jednak ustalił czy wiatraki się kręcą (choć jeśli masz chłodzenie wodne … eeee chyba nie masz …). Następnie - zmodyfikowałbym poradę FANTHOMASX - i wyciągnął wtyczkę zasilania z komputera, by przy odłączonym napięciu po kolei wyjąć i włożyć ponownie wszystkie karty rozszerzeń, nie pomijając pamięci. Następnie spróbowałbym ponownie włączyć komputer.

Z drugiej zaś strony … poruszamy się po omacku. Przedstawię to tak: skoro komputer nie piszczy, to znaczy że nie przechodzi procedury POST (albo nie ma głośniczka zainstalowanego by to piszczenie usłyszeć). W pierwszym przypadku, uszkodzeniu mógł ulec zasilacz, płyta główna / procesor. W drugim przypadku (kiedy jednak coś piszczy) - najprawdopodobniej uszkodzeniu uległa albo karta graficzna, albo CPU, albo płyta główna (konkretnie: BIOS).

Co do rodzaju uszkodzenia i sposobu jego naprawy - to można wróżyć i wróżyć, i wróżyć …

Zaker93 na początek sprawdź monitor na innym komputerze.

Monitor działał. Poszła płyta główna. Trzeba było ją wymienić. Koniec tematu