Problem z uruchomieniem komputera

Problem jest następujący. Próbowaliśmy z kolegą przełożyć jego płytę, procesor i kartę grafiki oraz RAM do kompa jego dziewczyny. Podłączyliśmy wszystko i jest problem bo komp się nie uruchamia, tzn. włącza się (świecą się diody, słychać że dyski pracują, prąd wszędzie dochodzi), ale nie włącza się monitor i nie ma tego charakterystycznego dźwięku przy włączaniu. Próbowaliśmy nawet wyjąć grafikę, żeby zobaczyć czy będzie ten ostrzegawczy sygnał, ale też nie ma. Czego to może być przyczyna? Czy to możliwe żeby bios nie ruszał? Płyta to Asus K8N, podłączone są do niej: grafika (radeon9550), dwa HDD (ATA), nagrywarka DVD, siecówka no i procek sempron 2800.

Też miałem taki problem, tylko że nie podmieniałem sprzętu, okazało się, że trzeba było ponaciskać przycisk reset i power kompa parę razy, odczekać z godzinkę i komp się włączył… po prostu trzeba popstrykać klawiszami na obudowie…

Zresetuj bios zworką.

Resetowałem bios zworką, ale to nic nie dało. Jeszcze jakieś pomysły?

No to przełóżcie Jej części, a potem przekładajcie częsci kolegi po kolei za każdym razem sprawdzając czy się komputer uruchamia. W ten sposób się dowiemy z czym jest problem.

Wszytsko dobrze włożone?

Kabel monitora dociśnięty?

Jaka zasiłka?

Wyjmijcie baterie CMOS na pół godziny-godzine.

Włożone raczej dobrze, kabel dociśnięty, a zasiłka to Codegen 350W.

Ja bym polecał zamienić jeszcze zasilacz. Sprawdź taśmy (zamień)

Napięcia mogą nie wyrabiać.Pozbądż się tej zasiłki,bo gorszej chyba nie ma.Użyj zasilacza z tamtego kompa.

Okazało się że był to problem obudowy. Po podłączeniu wszystkiego na “sucho” czyli po wyjęciu z obudowy wszystko oki. Musi być jakieś przepięcie czy coś. Bo to trochę starszy typ obudowy niż płyta. Dzięki wszytkim za rady.