Mam podlaczonego neta do laptopa bezperzewodowo i do tego przez kabel ethernetowy do głównego kompa.
Wszystko bylo spoko aż do momentu kiedy w kompie zaczal mi znikac pasek zadan i tracil polaczeni,ale w laptopie net chodził.
Zrobiłem formata i dalej tak sie dzialo…potem zaczal chodzic az wczoraj znowu tak sie stalo i znowu zaczal dzialac jeszcze wczoraj. Dzisiaj znowu tak jest.
Zauważyłem ze jak odlacze kabel ethernetowy to w laptopie mam normalnie neta a jak go podłacze to nie mam neta ani w kompie ani w laptopie… Co robić ;( juz nie mam na to siły…