Witam. Mam [kolejny] problem. Albowiem YT (YouTube), zacina mi się. To nie kwestia internetu, bo i tak mam do kitu [niedługo zwiększam do 20 Mb/s] ale filmik mi się zacina. Komputer jest świeżo po formacie i nie wiem co robić. Mam też laptopa [z tym samym internetem] i śmiga. Są to zacięcia, nie jakieś wcięcie, że muszę czekać. tylko zacięcia, mówiąc prosto: film nie leci płynnie. Jest to może kwestia sprzętu?
Zainstalowałeś sterowniki do grafiki?
Yyy… nie instalowałem, lecz chyba są już zainstalowane, lecz spróbuje, lecz przed formatem też się cięło.
Jeśli sprzęt sam w sobie jest słaby to i owszem, filmy we flashu przez przeglądarkę będą się cięły.
To wg. cb jaki komputer by musiał być, żeby się cięło YT. Podać patametry? Nie podaje, bo będziecie się śmiać ;D
Czemu mielibyśmy się śmiać?
Cóż, w obecnych czasach dwurdzeniowy procesor taktowany 2GHz i 2GB pamięci RAM plus karta graficzna inna niż zintegrowana to absolutne minimum moim zdaniem do komfortowej pracy/rozrywki, zwłaszcza gdy w grę wchodzi oglądanie filmów hd w syfiastym flashu którego każda kolejna aktualizacja zmniejsza jego stabilność i wydajność…
Najpierw zainstaluj sterowniki od karty graficznej.
Mnie Windows nie chciał nawet wygaszacza zmienić bez sterowników, o przeglądaniu www nie mówiąc. 
Zainstalowałem sterowniki i dalej się zacina, ale mniej.
Może masz przeładowaną dodatkami przeglądarkę? Spróbuj uruchomić filmik z minimalnym obciążeniem dla CPU i zobacz czy będzie szło lepiej.
Komputer jest po formacie czyli przeglądarka jest czysta.
czyli to pewnie kwestia parametrów kompa.
To więc podaj tą specyfikację to stwierdzimy czego to wina.