Miesiac temu spalil mi sie zasilacz w serwisie wymienili mi na nowy takisam model i od tego czasu zaczal sie moj problem ktorego wczesniej przed wymiana nie mialem a mianowicie gdy wlaczam komputer po raz pierwszy i jest jeszcze zimny tak do 10min. to jest jeszcze ok. jak go wylaczam to szybko zamyka system i sie wylacza ale jak dluzej pochodzi i go chce wylaczyc to klikam wylacz czekam z 2min.az pojawi sie wylacz klikam i zamyka system ok.4min.Niewiem co zrobic co to za przyczyna jest.Prosze o jakas pomoc aha skanowalem system programem atywirosowym to niemamzadnych wirosow.Mam windowsa xp.
wiesz co zobacz czy przy głównej wtyczce zasilania na płycie głównej nie ma jeszcze takiej mąłej wtyczki jeśli jest to wetknij w nią kabelek który tam pasuje tylko jesen taki prostokatny. jest to zasilanie 12v na niektórych płytach głównych nie podłączenie tej wtyki powoduje resety i niestablilna prace systemu (sam to miałem). więc dobrze obejrzyj srodek obudowy.
Czy to działo się od razu po wymianie zasilacza - jak tak możliwe że zasilacz coś jeszcze uszkodził w kompie - serwis i niech robią w ramach gwarancji na wykonaną usługę.
Poczytaj