Mam problem z zasilaczem(http://amacrox.net.pl/?dzial=info&id=1) podczas pracy na komputerze w przeciągu 30min do 2h wiatrak od zasilacza zaczyna bardzo głośno chodzić tak jakby zaraz zasilacz miał się spalić:/ nie wiem za bardzo co z tym mam zrobić…
Od dzisiaj mam identyczny problem, tyle, że u mnie zaczyna tak chodzić od razu po włączeniu komputera… Ale mam na to sposób, który przed chwila odkryłem. Wkładam coś pomiędzy łopatki wiatraczka , tak aby się zatrzymał, wyciągam to “coś” i wiatraczek chodzi normalnie…
Jak zbyt długo będzie zatrzymany pod napięciem to możesz spalić silniczek wiatraka i trzeba kupić nowy. Lepiej takie rzeczy robić przy wyłączonym wiatraku.
Zacierają się łożyska albo coś jest z pasowaniem, trzeba kupić nowy i wymienić. Z czasem długość warczenia będzie coraz dłuższa i patyczek nie pomoże. Są tacy co leją WD-40 do środka, przy wyciągniętym wentylatorze, potem z niego czyszczą. Dzień, dwa i znowu wentylator ryczy. Tu nic już nie pomoże, tylko wymiana.
Zasilacz ma gdzieś z 8miesięcy czyściłem łopatki wiatraczka przedmuchiwałem sprężonym powietrzem i nic żadnego efektu…
Jest to na 100% wiatraczek od zasilacza.Sprawdzałem też czy to może byc od karty graficznej albo procka ale okazało sie że nie…
Wiatraczek od procka chodzi najciszej a najgłośniej od zasilacza…Najlepsze jest to że nie mogę korzystać z komputera bo nie jestem pewien czy przez to buczenie zasilacz nie pójdzie się j…
Oczywiście…Ten zasilacz jest p… raz chodzi komputer przez cały dzień i nic nie jest a czasami jest tak ze po 10min już buczy…Jak im to wyśle, zaczną to sprawdzać i nie wykryją żadnej usterki to tylko na tym starce…założę się że kosz przesyłki ja będę musiał pokryć a nie oni i w końcu wyjdzie tak że bardziej by się opłacało kupić nowy wiatraczek…